Niezapomniana miłość część2

Idąc do Cbrki brata uśmiechałam się. Podeszłam do niego  
-przepraszam, mój Ty braciszku  
-Juz się tak nie przymilaj tylko zakladaj kask i jedziemy do domu a tam mi powiesz co się stalo ze taka usmiechnieta szlas  
- Oj tam oj tam wydawało Ci się  
Jadac z bratem dalej myslalam o tym Adrianie cos mi się zdaje ze się zakochalam w tych jego ciemnych jak smoła oczach i tym usmiechu. Nawet nie zauwazylam kiedy dojechalismy pod dom. Zeszlam z Ceski i odrazu poszłam do pokoju  
-No to gadaj co albo kto tak dziala na Ciebie bo tak jeszcze nigdy się nie zachwywalas wydaje mi się ze zyjesz w innym swiecie  
-Nie przesadzaj Patryk nie przesadzaj po prostu chyba się zakochalam w takim jednym chlopaku ma 19 lat i jest w mojej klasie  
-Chyba se jaja robisz ? Ty ? Przeciez Ty nie nawidzisz chlopakow za to co zrobil Ci Darek  
-Wyjdz!! Już dawno o nim zapomnialam a Ty musiales mi przypomnieć?  
-No przepraszam ksiezniczko. Ale jak on cos Ci zrobi to zapamieta to do konca zycia.
Co za palant z tego mojego brata już dawno zapomnialam co zrobil mi mój były rok temu a on kiedy zaczelam się usmiechac musi wszystko zepsuc. Czasami go nienawidze. Wzielam laptopa i zaczelam sprawdzac Facebooka mialam 16 zaproszen od ludzi z mojej klasy. Nagle wyskoczylo mi okienko z wiadomością od Adriana
"Cześć śliczna widzimy się jutro na parkingu pod szkołą ?"
Zastanawialam się co mu odpisac niby nie ma nad czym ale ja nie chcialam odpisać tak szybko, wkoncu odpisalam  
"No siemka hmmm... Nie wiem mogę się spoznic. Bo mam wizyte u lekarza na 7:00 i nie wiem ile mi zejdzie.Nie czekaj na mnie tylko idź na lekcje. Musze konczyc do jutra papa "
Napisalam zeslam na kolacje  
Zjadlam i poszlam pod prysznic.  
Po 30 minutach poszlam spac.  



Nastepnego dnia mama mnie obudzila szybko się ogarnelam i jechalam do lekarza tam dowiedzialam się ze mam guza piersi naszczescie w pierwszym statium. Zalamalam się kompletnie ale i tak chcialam iść do szkoly. Chcialam zobaczyc jego.




Na dziś koniec pisannia jutro kolejna część a moze kilka. Dobranoc kociaki  


//Emcisek

Emcisek

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 360 słów i 2086 znaków, zaktualizowała 11 lip 2015.

2 komentarze

 
  • vans

    Fajne kiedy następna  :danss:

    16 lip 2015

  • Emcisek

    @vans nie wiem .

    16 lip 2015

  • Lool

    Błagam,  popraw błąd w tytule. "Nie"  z przymiotnikami i przysłówkami  piszemy razem...

    11 lip 2015