Hizen Ohocki jest policjantem w wydziale Nowego miasta w Firenwoodzie w poudniowej Ameryce , Ma 55 lat ma żonę i 2 córki w wieku 22 i 30 lat . Z wyglądu ma 180 cm wzrostu siwe przeżedzone włosy oraz wąsy. Ma za sobą 3 strzelaniny po których czekała go kuracja w szpitalu , Razem z nim w wydziale zabójw i kryminałów siedzą 35 letni Kacper Kotanowski , 29 letni Dawid Wolf oraz 47 letni Lukas Oberc . Jest to najlepiej wykfalifikowany odział w Ameryce. Mają za sobą łącze 156 tródnych akcji w tym 5 akcji w których jeden z partnerów został ciężko ranny .
H- Hizen (szef)
L - Lukas szf - Szef sklepu
D- Dawid
K- Kacper
Supermarket odc 1
K - Szefie mamy zgłoszenie .
H- co sie stało ?
K - na ulicy Fedra13 w supermarkecie ,,Blink,, doszło do kradzieży . Z tego co wiem jedna z kasjerek została postrzelona
H - żyje ?
K - nie mam pojęcia gapie widzieli tylko jak zabierają ją do karetki .
H - (krzyk ) UWAGA ZBIURKA !
Wszycy zebrali się obok biurka hizena
H - Kacprze melduj sytuacje
K-( powtórzenie -//-)
H- jakieś pytania ?
L - mamy działać dyskretnie ?
H- Jak najbardziej ale bez przesady . Lukas twoim zadaniem jest pojechać do szpitala i sprawdzić jak się czuje ofiara i siedzieć tam do puki się nie wybudzi .
L- tak jest !
H- no to zbieraj tyłek i jedź . Spocznij
L - tak jest !
H - Dawid twoim zadaniem jest jechać do radia ,,PIN,, i nadać komunikat skierowany do ludzi którzy znajdowali się w tym supermarkecie i sprowadzić ich na komisariat i przesłuchać
D- coś jeszcze ?
H - wezwiesz jeszcze psychologa na wszelki wypadek
D- ta i zwnou będzie się czepać że wzywamy ją bez potzreby
H-(ostrym głosem ) Dawid miej to w dupie ! Masz sie troszczyc o światków a nie o tego piepszonego psychologa on robi to za co mu cholera płace .
D- no ale...
H- Bez dyskusji psia kerw !
D- tak jest ..
H - no to spiepszać do roboty spocznij
D - dobra !
H-ja jade do supermarketu zbierać ślady
30 min puźniej
H- ma pan działający monitoring ?
szf- niestety nie
H- a pamięta map może jak wyglądał sprawca ?
szf- Nie byłem wtedy poza sklepem
H - gdzie pan był ?
Szf - Nie pański interes
H - Grzeczniej ! do rozwiązania sprawy wszytko co tu zaszło i wszytko co jest związanie z tym sklepem jest moim piepszonym ineteresem JASNE !?
szf ( speszony ) jasne...
H więc jeszcze raz . gdzie pan był ?
tym czasem na komisariacie ....
D- pamięta pani może coś szczegulnego z tego wydażenia
św1- to znaczy miał na sobie ominiarke nie był jakoś szczegulnie wysoki
D - a tak na oko jest pani w stanie określić ile miał cm wzrostu ?
św1- między 150 a 170 był dość otyły
D - a krzyczał coś miał jakiś szczegulny dzwięk sposób poruszania się ?
Sw1 - głos miał bardzo gruby i lekko utykał na prawą nogę
3 godziny puźniej
D - co pan zapamiętał z tego wydażenia ?
św5 - zdziwiło mnie zachowanie szefa
D- tzn ?
św5 - był bardzo zdenewrowany rozmawiał z kimś przez telefon krzyczał klnął coś
D słyszał pan może co to była za treść ?
św5 - potem gdzieś wyszedł
D - A widział pan coś charakterystycznego w jego chodzie ?
św5 - chyba nie chociaz ....
D - chociaż ???
św5 - nie raczej nic nadzwyczajnego
D - ale niech pan muwi każdy szczegół się liczy
św5- co jakić czas przystawał i masował się po nodze myślałem że może go swędzi
D która to była noga ?
św5- nie pamiętam
D - Dobrze dziękuje prosze nie opuszczać miasta ponieważ być może bedziemy mieć jakieś pytania
św 5 dobrze
godzinę puźniej : ( w komisarjacie )
H- Cześć Dawid ustaliłeś coś ?
D - nie zupełnie ale mam pewne wątpliwosci
H - jakie ?
D- jeden świadek stwierdził że bandyta utykał na nogę . Zas drugi powiedział że szef jak wychodził ze sklepu też przystał i masował się po nodze
H to była ta sama noga ?
D nie wiem świadkowie nie pamiętaki
H rozumiem ... a coś charakterystycznego wydębiłeś ?
D miał wzrost między 150 a 170
H ciekawe ... masz zadanie
D jakie ?
H przebież się w cywila nie dawaj osnaki tego że jests gliną idz do tego sklepu i złuz mu oferte tego że będziesz jego kasjerem
D a co to da ?
H chcę sie upewnić że szef tego sklepu nie zrobił mnie w chuja
D rozumiem i co dalej ?
H weźmiesz to ( mikrochip ) i dyskretnie wepniesz mu to w marynarke
D a co byś powiedział o podłuchu
H nie zaszkodzi podłuz mu jeszcze pluskwe pod samochód z nadajnikiem GPS
D dobra to spadam
H narazie
( dzwoni telefon )
H - halo
L - kasjerka się wybudziła
H jest w stanie muwić
L tak ale za każdym razem gdy ją pytam czy coś pamięta zaczyna płakać
H ona coś wie ..
L też tak myśle tylko nie wiem czy jest sens ją na siłę katować
H dobra zejdz ze zmiany i jedz do domu odpocznij
L dobra dzieki powodzenia
H narazie
godzina 00;30
( dzwoni telefon )
H- słucham
* - RADZĘ CI PRZESTAĆ DRĄŻYĆ TEMAT TEGO SKLEPU
H - Kto muwi ?
* - MUWI DO CIEBIE OSOBA KTÓRA WŁASNIE STOI NAD ŁUŻKIEM POSZKODOWANEJ
H - ej ej !! co ty masz zamiar zrobić !!??
* - HA HA HA ( 3 strzały pistoletu )
H halo halo !!
( rozmowa zakończona )
H jasna ckolera !
10 min puźniej
cała grupa policjantów była w szpitalu .
H który parsknął że prowadzimy dochodzenie !!??
( brak odpowiedzi )
L szefie ale to ktoś albo nas śledzi albo przesłuchwalimy bandyte
H szkurwa mać ! taki dobry odział i dalismy taką plame !! szlak mnie zaraz trafi !
-mąż kobiety poszkodowane obeznie zabitej(do hizena) - ty dupku skończony ! ( za szmaty ) jakim prawem nie dałeś mojej żonie ochrony ! popatrrz do czego doprowadziłeś !
H niech sie pan uspokoi !
Mż - Ja mam sie uspokoić ??
H ( odepchął goscia ) robimy co możemy !
....
dni mijały posępnie cała grupa policjantów krążnyła ciągle w okół jednego tematu nie mogąć dość do rozwiania .
pewnego dnia ....
-żona hizena - Hizen jedziemy do sklepu na zakupy ?
H - dobra poczekaj tylko się ubiore
godzinę puźniej w sklepie
(krzyk ) DAWAJ KASE RO RAZ RAZ RAZ
hizen z żoną byuli w drugim sektorze akurat szczęscie dało ze hizen miał ze sobą pistolet
H- asiu stuj i nie ruszaj się ja muszę wypełnić swoje obowiązki
żh- Hiz tylko błagam uważąj na siebie
( hizen chwycił ją za ręke i pocałował uspokajając ją )
hizen idąc powoli z pistoletem w dłoni
H STÓJ POLICJA !
napastnik odwrócił się i praie miał by oddać strzał w strone hizena ale w tym momencie upadła puszka na podłogę napastnik odwrócił się gwałtownie w bok a hizen oddał 2 strzały napastnika.
hizen odetchnąz ulgą przerażona żona pobiegła sprawdzic czy hizen jest cały i zdrowy .
Policjant odepchną broń i zadzwonił po swich kolegów .
3 godziny puńniej w szpitalu
H wyjdzie z tego ?
Dr - tak już jest przytony może pan do niego muwić
chwilę puźniej
H no i na co ci to było byłeś dobrym szefem sklepu to co nie byłeś zadowolony z tej saky i czekałeś na odszkodowanie tak ?
szf - wszytko by się udało gdyby pana nie było w tym sklepie
H ale byłem . W każdym bądz razie za kradzieże za zabujstwo jednej z kasjerek , oraz za prube postrzelenia policjanta spędzisz w pierdlu najbliższe 25 lat
szf - błagam o łagodny wyrok mam rodzine mam dziedzi błagam (prawie płacząc )
H przez 37 lat pracy nie takie błagania widziałem przykro mi będziesz siedział tyle ile zasądzi sąd mogę ci tylko zagwarantować że każdy łagodniejszt wyrok zostanie umorzony ..
H( do kolegów ) to sprawa zamknięta można isć do domu
L,K,D - Nareszcie
Koniec
Materiał zarchiwizowany.
Dodaj komentarz