Od dawna o tym myślała, ale to były tylko przelotne myśli, a takie myśli jeszcze nic nie znaczą, prawda? Każdy kiedyś myślał "jak ludzie zareagowali by na moją śmierć?". Normalna myśl... do czasu... aż nie zaczynasz dążyć do uzyskania odpowiedzi na swoje pytanie.
Lenę można określić mianem przeciętnej, nawet nudnej dziewczyny, miała kilkoro znajomych, miała rodziców, miała rodzeństwo, jak każdy. Była to jednak maska, którą widział każdy, bo prawdziwa Lena była sama. Nikt nie wiedział, że całe noce spędza płacząc w poduszkę.
-Kiepsko wyglądasz. Coś się stało?
-Całą noc ślęczałam nad książkami.
Bo nikt by tego nie zrozumiał, ona sama tego nie rozumiała. Miała wszystko, czemu czuła, że nie ma nic? Była pusta, jak wydmuszka jajka i równie krucha. Chciała pomocy, krzyczała o nią, ale usta miała mocno zaciśnięte, zamknięte na kłódkę, a kluczyk połknął smutek. Minutnik w tej bombie zegarowej tykał, ale nigdy tak szybko, by pomyśleć o zakończeniu historii "ŻYCIE" grubą kreską.
Dzień mijał za dniem.
Dodaj komentarz