Upragniony urlop cz.2

Zatopiona w moich myślach, nie zauważyłam kiedy nagle drzwi się rozsunęły i do przedziału weszła Agata.
Zasunęła je za sobą i zamknęła na specjalny klucz.  
-Teraz nikt nam nie przeszkodzi - powiedziała i zaczęła powoli się rozbierać.
Zdjęła marynarkę, i rzuciła na siedzenie, za chwilę odsunęła zamek błyskawiczny przy spódnicy.
Nie przestawała na mnie patrzeć tymi swoimi szarymi oczami.Jednym zgrabnym ruchem, ściągnęła spódnicę.  
Przełknęłam głośno ślinę, gdyż poczułam w moich ustach ogromną suchość. Następnie guziczek po guziczku  
rozpinała swoją białą bluzkę.Lecz to tez nie trwało długo, i moim oczom ukazał się obfity biust w koronkowym  
staniku. Agata została teraz w samej bieliźnie.Byłam w totalnym szoku, ale jednocześnie bardzo podniecona.
Chciałam ją dotknąć i zacząć swoją wędrówkę po jej piersiach, brzuchu, cipce.Podeszła do mnie, i patrząc
mi w oczy, pochyliła się lekko do przodu i zaczęła całować. Jej wargi były miękkie i gorące. Wślizgnęła się w moje usta  
wilgotnym języczkiem. Całowała tak lubieżnie, tak zmysłowo ochhh. Moje dłonie same znalazły drogę, do jej piersi.
Sutki były tak nabrzmiałe, tak mocno napierały na koronkę, że można było je wykręcać palcami, co tez zaczęłam czynić.  
Agata zajęczała w moje usta. Oderwałam się od jej ust i skinieniem głowy pokazałam aby usiadła obok mnie.
Ja wstając z siedzenia, odwróciłam się do Niej twarzą, i zaczęłam się rozbierać. Ona w tym czasie, dotykała swojej muszelki  
przez materiał majtek.  
-Jestem taka napalona na Ciebie Małgorzato, błagam pośpiesz się-ponagliła mnie Agata.
Nic nie odpowiedziałam, tylko rozpinając pasek i guziki od spodni pozbyłam się ich, następnie golf zdjęlam szybkim ruchem.  
Tez byłam napalona jak kocica. Czułam na moich majteczkach pierwsze krople soków, wypływające z nabrzmiałej cipki.Agata nadal dotykała  
swojej cipy. Podeszłam do niej i uklękłam między jej udami.Złapałam za jej dłoń i położyłam ją na siedzeniu mówiąc
-Teraz pozwól że ja się nią zajmę !!! -
Gdy zbliżyłam rękę do jej szparki, poczułam żar bijący z wnętrza, zapach kobiety i coś co zwie się pożądaniem.Pod moim dotykiem  
Agata lekko zadrżała, co upewniło mnie jeszcze bardziej w słuszności tego co miało tu miejsce.Palcem wskazującym pieściłam jej szparkę  
przez majteczki, które były tak delikatne, iż czułam jej łechtaczkę. Nabrzmiewała. Chcąc dać jej więcej rozkoszy, językiem lizałam wewnętrzne strony ud.
Posuwałam palcem to w górę to w dół, aby za chwile krążyć na niej małe kółka.Było mi za mało i zaczęłam delikatnie sciągać jej majtki.Kiedy pozbyłam się bielizny Agaty
rozsunęłam jej nogi jak najbardziej na boki, aby mieć lepszy dostęp do cudnej cipki. Agata sama zdjęła stanik, uwalniając swe bujne piersi. Bawiła się nimi teraz.  
Zaczęłam lizać nabrzmiałą łechtaczkę, co chwila nabierając jej śluz na języczek. Smakowała tak słodko.Agata zaczęła szybciej oddychać, jęcząc przy tym jak rasowa suka.  
-Och jak mi dobrze- powiedziała.
-Zaraz będzie Ci jeszcze lepiej -odrzekłam, wkładając do jej cipki swój paluszek. Powolnymi ruchami wdarłam się we wnętrze, gorące i cieknące sokami.  
Była ciasna, delikatne mięśnie pochwy otulały teraz mój palec, zagłębiający się co raz szybciej w środku.  
Agata jęczała teraz już na całego, widać było, że sprawiam jej niesamowitą rozkosz.  
-Chcesz więcej paluszków w cipie ?? -zapytałam.
-Tak chce więcej, błagam wypierdol mnie palcami- odpowiedziała.  
Wsadziłam wiec jeszcze jeden i znów płynnymi ruchami pierdoliłam Agatę. Jęczała i sapała głośno, poruszajac w rytm moich ruchów, swoimi biodrami.
Zaczęłam lizać jej piersi, sutki znów były twarde jak kamień, naprężone i gotowe na pieszczoty moimi ustami, językiem, ząbkami.Lizałam delikatnie
piersi zachaczając co rusz o twardy sutek.Czułam jak jej soki spływają po moich palcach. Wyjęłam je nagle i wsadziłam je sobie do buzi aby ją znów posmakować.  
-Nie przerywaj błagam- zajęczała Agata. Nie słuchając jej, otwartą dłonią strzeliłam klapsa w pierś. Agata zasyczała i otworzyła szerzej oczy.
Za chwilę spadły następne razy na jej wielkie cycki. Sutki jeszcze bardziej zesztywniały, a skóra na piersiach zaczęła przybierać lekki odcień różu. Tego się nie spodziewała.  
-A teraz pozwól, że dokończę to co zaczęłam- szepnęłam  
Znów moje palce, znalazły się w jej cipie. Teraz włożyłam trzy i zaczęłam mocno posuwać a drugą dłonią masowałam jej łechtaczkę.
Jebałam ją najlepiej jak umiałam.Z cipki znów porcjami wylewały się soki. Nie wiele minęło, a Agata zaczęła szczytować krzycząc głośno.
-Pierdol sukę ooo taaak, pierdol mnie ochhhhh, dochodzęęęęęęę.
Czułam jak w tym momencie jej cipka zaciska się na moich palcach a łechtaczka nabrzmiała i zrobił się twardy koralik. Jej biodra rytmicznie podnosiły się i opadały.
To były cudowne skurcze, tak mocne i intensywne. Ja nadal tkwiłam z ręką w jej cipce, a ona otworzyła oczy i uśmiechnęła się do mnie mówiąc.
-To było cudowne, dziękuję. Teraz ja zajmę się Tobą Małgorzato !!
  
(przepraszam że tak długo ale miałam problem z kompem)