Ależ czekałam na tę randkę! Zaprosiłam go do siebie, mimo, że go wcale właściwie nie znałam. Poznałam go w pociągu i tak mnie oczarował, że nie byłam w stanie myśleć o czymkolwiek innym niż o nim.
Baaardzo chciałam się mu podobać. Dlatego założyłam najseksowniejszą sukienkę jaką miałam. Małą czarną. Ma taki dekolt, że nie nosi się pod nią stanika. A co. Niech widzi jaki mam biust!
Jest krótka. A co. Niech widzi jakie mam nogi!
Ależ czułam się w niej kobieco… bez biustonosza… ze świadomością, że taką kiecuszkę, tak łatwo ze mnie zsunąć…
Czy do tego dojdzie? Kto wie… Ja bardzo tego chciałam.
A wiadomo, że szampan robi swoje…
2 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
enklawa25
rozkręcasz się
Historyczka
A tu fotka do tegoż opowiadania
https://lol24.com/fotki/kobiety/szampanska-randka-25001