Prawdziwa historia. Mam na imię Łukasz mam 22 lata i chciałbym przedstawić historię która przydarzyła mi się naprawdę. Wszystko miało miejsce w dniu gdy miałem bronić licencjat, od samego rana chodziłem poddenerwowany z powodu stresu. Przymierzałem pokój w tą i z powrotem niezliczoną ilość razy, do momentu aż przyszedł czas, aby wyjść na uczelnie. Przez całą drogę starałem się powtórzyć przynajmniej część pracy, lecz stres był na tyle duży, że nie byłem w stanie przypomnieć sobie wszystkiego. Po 15-20 minutach byłem prawie pod uczelnią, gdyż nie miałem daleko. Wtem poczułem jak telefon zaczyna mi dzwonić w kieszeni marynarki, sięgnąłem po niego nieco zdenerwowany.
-Słucham?
-No hej. Gdzie jesteś?
W słuchawce usłyszałem głos Kingi. Była to jedną z moich najlepszych koleżanek, na moich ustach zawitał delikatny uśmiech.
-Już dochodzę.
-To nie poplam garnituru.
Zrozumiałem w tym momencie niefortunny dobór słów, lecz Kinga była na tyle otwartą dziewczyną, aby obrócić to w taki żart. Zaśmiałem się do słuchawki i będąc pod uczelnią pomachałem jej z oddali. Rozłączyła się i czekała na mnie przy wejściu, widząc ją z daleka uśmiechnąłem się. Była ubrana w dopasowaną do swojego smukłego ciała sukienkę odsłaniającą znaczną część uda, lecz nie za bardzo. Podniecała mnie bardzo, czułem jak mój żołnierz zaczyna twardnieć. Stanąłem przed nią i cmoknąłem ją w policzek. Rozmawialiśmy ze sobą długo, czekając na swoją kolej, szczęście chyba się do mnie uśmiechnęło kiedy mała torebeczka upadła jej na ziemię, a ona się po nią nachyliła tym samym niechcący pociągająca swoją sukienkę wyżej ukazując odrobinę swoich majteczek. Widząc to poczułem po raz kolejny ucisk w majtkach, klepnąłem ją dla żartu w tyłek, lecz ona jedynie się zaśmiała. Nadeszła moja kolej i jedynie poczułem przed wejściem delikatne kopnięcie w tyłek.
-Na szczęście.
Powiedziała i wszedłem do sali. Trwało to krócej niż się spodziewałem, zaledwie po 8 minutach wyszedłem z sali, stres opadł a ją ucieszyłem się jak dziecko. Kinga rzuciła mi się pierwsza na szyję, złapałem ją i niby niechcący moja dłoń spoczęła na jej pośladku.
Potem już nic ciekawego na uczelni się nie zdarzyło, oczekiwaliśmy na resztę grupy, by po raz ostatni udać się do pubu i pogadać. W lokalu, w którym mieliśmy zarezerwowaną salę czekał już na nas alkohol w wiaderkach z lodem. Zajęliśmy miejsca, ja opadłem koło Kingi, więc cały wieczór polewałem jej wódkę, rozmawialiśmy i żartowaliśmy, ogólnie dobrze się bawiliśmy. Kinga po paru głębszych przekładała nogę na nogę ukazując swoje majteczki, za każdym razem chciałem wysunąć palec w jej cipeczkę. Odważyłem się i od czasu do czasu specjalnie podciągnąłem jej sukienkę by ujrzeć jej majteczki.
-Powinnaś mieć taką sukienkę wtedy bym cię schrupał.
-Nie, nie, nie.
Zaśmiała się i opuściła koniec sukienki na swoje miejsce. Oboje byliśmy już pijani, więc powtórzyłem próbę i znów podciągnąłem sukienkę mając na widoku część jej majteczek.
-Tak powinno być, to działa na mężczyzn.
-Ale ją nie jestem taka. Przestań bo zaraz ciebie złapie.
-A proszę bardzo ją nie zabraniam.
Zaśmialiśmy się i nic się nie stało, rozmawialiśmy dalej lecz czułem jak mój kutas ma na nią ochotę. Minęła kolejna godzina a ją czułem takie podniecenie, że musiałem wyjść do łazienki, toaleta była połączona dla kobiet i mężczyzn, dwie kabiny zabudowane że nikt nie mógł podejrzeć. Wszedłem do jednej bo druga była zajęta. Wyciągnąłem swojego kutaska i zacząłem się masturbować, słyszałem jak ludzie wchodzą i wychodzą do kabiny obok, aż znowu była zajęta. Wtedy usłyszałem jak ktoś wchodzi do toalety, odgłos szpilek świadczył że to kobieta i wtedy rozbrzmiało pukanie do sąsiedniej kabiny.
-Zajęte.
Usłyszałem i wtedy zaczęła pukać do mojej kabiny i wtedy usłyszałem jej głos.
-Szybciej bo się posikam!
To była Kinga próbowałem skończyć się masturbować, lecz postanowiłem ją wpuścić, starałem się ukryć naprężonego kutasa. Odsunąłem zasuwkę i nim zdążyłem wyjść Kinga wpadła do kabiny. Spojrzała na mnie i bez skrępowania ściągnęła majtki, przez chwilę widziałem jej ogoloną cipke. Zasłoniłem swoje krocze ponieważ kutas stał naprężony co było widać przez spodnie. Kinga spojrzała na mnie i się uśmiechnęła.
-Co tam masz?
-A taki miecz. Zażartowałem.
-Pokaż.
Powiedziała, zasunąłem zasuwkę od kabiny rozsunąłem rozporek i wyciągnąłem moją dzidę.
-Podoba się?
-Mmm duży.
Powiedziała i poczułem jak jej dłoń zaczyna go dotykać, kutas naprężył się jeszcze bardziej. Byłem tak podniecony że aż sam zacząłem poruszać biodrami, Kinga to zauważyła i zaczęła mocniej poruszać dłonią w górę i w dół. Przybliżyła się i poczułem jej usta na główce mojego fiuta, potem zaczęła go ssać a dłonią pieściła moje jądra wiedziałem że dłużej nie wytrzymam więc złapałem ją delikatnie za głowę i doszedłem jej w ustach. Widziałem jak połyka moja spermę i przy tym mruczy. Trzymała dalej mojego kutasa i spijała resztę spermy, nie chciałem tego tak szybko zakończyć wsunąłem więc rękę pod jej dekolt i zacząłem uciekać jej piersi. Spodobało jej się to ponieważ cicho mruczała i zaczęła znów poruszać dłonią na moim fiucie. Rozsunąłem suwak od jej sukienki i patrzyłem jak opada jej na ramiona, podpisałem stanik i ukazały mi się jej piersi, zacząłem je ssać i lizać sutki, mój chuj znowu był gotowy czułem jak wkłada go do buzi.
-Wyruchaj mnie.
Wstała i pociągnęła sukienkę do góry oparła się o ściankę. wspinając się w moją. stronę. Zobaczyłem jej mokrą cipke, mój sterczący chin był gotowy do wejścia.
-Nie mam gumek.
-Biorę pigułki.
Powiedziała i zaczęła delikatnie masować swoją cipke, przesunąłem się do niej i zacząłem ocierać. o jej mokrą cipke. Po chwili nie wytrzymałem i wszedłem w nią zdecydowanym ruchem, jęknęła lecz zakryła usta dłonią, zacząłem ją posuwać od tyłu. Jęczała głośniej czułem jak specjalnie się wypina bardziej więc wchodziłem po same jajka uzyskaliśmy się jakieś 10 minut i czułem że dłużej nie wytrzymam ona również zaczęła mocniej przyciskać dłonie do ust czułem jak dochodzi. Wyszedłem z niej, usiadłem na toalecie i pociągnąłem ją do siebie.
-Usiądź na nim.
Zainteresowanie zdjęła majtki żeby móc siąść okrakiem czułem jak zaczyna go ujeżdżać, położyłem ręce na jej talii i nabijałem ją mocniej na swojego kutasa. Jęczała głośniej i epoka się w moją. szyję żeby zagłuszyć jęki. Zacząłem ssać jej piersi czując że zaraz trysnę. Zsunąłem ją i dałem jej do buzi, zaczęła go ssać a ją po chwili po raz drugi eksplodowałem w jej ustach trochę spermy ściekło jej na cycki. Roztarła ją dłonią i się uśmiechnęła, ogarnęliśmy się i wróciliśmy do towarzystwa które chyba nie zorientowało się że nas tyle nie było. Noc była długa i dobrze się bawiliśmy.
PS. jak jakąś panią zaciekawiło zapraszam na maila (:
24 komentarze
facet
Jakby tu powiedzieć krótko. Pierdoły. Z opowiadań które piszecie wynika że kobiety wręcz uwielbiają robić laskę gdy ku*as jest spocony, brudny i śmierdzący.
niemorony35wro
Oj facet może po sexie dalej to robić zależy jaki jakie ma doświadczenie jak bardzo kobieta go podnieca. wrocdw@o2
czytajaca
Rozwala mnie jak po wytrysku facet może od razu się pieprzyc dalej. Science fiction.
Szymoon
fajnee.
?
cht mam nadzieję że tylko żartowałeś pisząc to.
super
Magdu
mmm super
)
cht
wery wery najs
buziaczkowykicio
hmm..fajnie,że faceci piszą takie opowieści )))
Reenk
Masz w moim profilu maila sama się odezwij Koliberku
trzepaczek .
Ruchł bym ... ; 3
Koliberek
Człowieku odezwij się do mnieeeee
Koliberek
Boskieeeee
Reenk
Jak się podoba to niedługo może coś jeszcze napisze?
czekiii
rewelacja ;>
anonimka
Fajnie napisane, mnie też ten miecz rozbawił
filolog
zapraszam na mail slowo mail nie odmienia sie standardowo przez przypadki
faas
co tam masz? -a taki miecz bvuhhhahahahhaha jebłem
Reenk
Cieszę się, że zaciekawiłem was (:
Niunia
Cudowne!!
:)
Zaciekawiona ....
Git malina xD
Wszystko jest okey, tylko twój słownyk zrobił nam na złość ponieważ trzeba się teraz domyślać jakie slowo w pewnych momentach się kryje pod innym nie pasującym do zdania
kyrgiakos
jest swietne
Reenk
Wybaczcie mi, pisałem z telefonu...to też mój mądry słownik poprawiał wyrazy i przez to je zmieniał...