Niziutka brunetka...:*

Nie będzie to opowiadanie w stylu super sex z wieloma facetami i w ogóle... Pisze to pewna 18latka która jest bardzo niziutką brunetką z dużym biustem.. jestem bardzo szczuplutka i z daleka wyglądam jak dziecinka ale z bliska...

A więc 22.05.2008 po zwykłym nudnym rodzinnym obiedzie...poszłam się położyć aby troszkę pospać... Leżąc w swoim małym przytulnym wyrku z którym wiąże się tyle przyjemnych wspomnień...Pomyślałam ze ktoś kogo mocno kocham leży na pewno teraz sam w domku przed tv... szybko odnalazłam jego numer w komórce i zadzwoniłam do niego witając go Cichym i pełnym namiętności głosem"cześć ,kochanie" Zrozumiał od razu odpowiedział mi -"przyjedź skarbie jestem sam" uwielbiam ten jego niski głos.. wskoczyłam w swoje najbardziej seksi i wyzywające ubranko wzięłam płaszcz, powiedziałam ze jadę Do K. i wrócę jutro wieczorem co spotkało się z głośniejszym chrapnięciem taty...  
chwile później wpakowałam się w busa i nie zważając na o ze mini spódniczka odsłaniała mi całe opalone udo co przyciągało wzroki wszystkich mężczyzn w busie i budziło zawiść w oczach kobiet które patrząc na mnie z pogardą wykrzywiały usta w grymasie złości... miałam to wszystko na głębokim "względzie". 15 minut później byłam już pod Klatką K. zadzwoniłam nic nie mówiąc K. otworzył mi drzwi weszłam po schodach, zapukałam otworzył... od razu przytulił mnie do siebie tak mocno... Wyczułam jego podniecenie... weszłam do środka, K. zamknął za mną cicho drzwi... zdjął mi płaszcz, wziął mnie na ręce i zaniósł do swojej sypialni..postawił mnie mocno pocałował wziął moją dłoń i położył ją sobie na penisie... Był już taki duży...K. rozebrał mnie najpierw zniknęła koszulka stanik spódniczka.... i na końcu majteczki..Zdjęłam mu Bokserki z których powitało mnie jego duże przyrodzenie... najpierw pocałowałam go delikatnie w brzuszek później coraz nizej i niżej... dotknęłam ustami jego penisa... po ciele przebiegł mnie prąd uwielbiałam czuć rozkosz k. delikatnie przejechałam po nim języczkiem a później delikatnie posmyrałam go po jego klejnotach... Uwielbia to.. wzięłam go do buzi i zaczęłam miarowo ruszać operować ustami na jego penisie... czułam jak po chwili jego penis stwardniał na maksa.. K. podniósł mnie z kolan położył na łóżku szepnął do uszka "jesteś świetna moja laleczko teraz ja się tobą zajmę" i pocałował mnie tak jak nigdy tego nie robił.. powoli schodził do szyi , piersi które tak uwielbiałam jak je pieścił.. dozę jędrne.. obiekt pożądań wielu kolegów mojego kochanego K. później gdy moje sutki były już twarde jak skałki zjechał języczkiem po moim opalonym brzuszku delikatnie rączką dał mi do zrozumienia żebym rozchyliła uda... przejechał paluszkami po mojej cipce... później języczkiem delikatnie omijał moją szparkę drażnił się ze mną... Uwielbiał To robić.. moje ciało przeszył tak mi już znany dreszcz troszkę się wygięłam K. to wyczuł... teraz wrócił do mnie i muskał swoim nabrzmiałym penisem moją ciepłą szparkę kolejny dreszcz tyle ze większy przeszył moje ciało... czułam się cudownie... po krótkiej chwili wszedł we mnie delikatnie tak cudownie później coraz mocniej pieszcząc jednocześnie moje piersi i całując moją szyję... Nagle zaczęłam wydobywać z siebie jęki najpierw ciche a później coraz głośniejsze... wchodził we mnie mocniej i głębiej ... zaczął głośno oddychać mi w uszko.. szeptałam mu do uszka...czułam jak wyciekają ze mnie soki K. teraz ślizgał się we mnie... przewrócił mnie na brzuszek zostawiając w górze moją pupę... Wszedł we mnie tak mocno i głęboko że aż zaczęłam krzyczeć z rozkoszy ... chciałam czuć go jeszcze bardziej jeszcze mocniej .... w Końcu przyszedł poczuł jak przeżywałam orgazm.... za chwilkę on tez doszedł wydając z siebie głośny jęk.... czułam w sobie jego nektar czułam jak we mnie eksplodował.... trwaliśmy tak jeszcze przez chwilę w tym letargu i wyjął go z mojej szparki a mi po nogach zaczęła ściekać jego sperma wymieszana z moimi sokami... K. powiedział zę jestem cudowna i położył się na mnie kładąc głowę na moich dużych piersiach... położyłam dłoń na jego penisie i zaczęłam go masować...:* znowu zaczął wstawać był już tak duży .mmmmm K. podniósł mnie z łóżka i posadził na swoim dużym penisie którym wjechał w moją wilgotną szparkę.. masując moje piersi pieprzył mnie tak... Kocham To później robiliśmy to jeszcze wiele razy w wielu miejscach w jego mieszkaniu w łazience pod prysznicem też...:* i kiedyś dopiszę resztę:*

madzia

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 868 słów i 4795 znaków.

14 komentarze

 
  • Użytkownik candylove

    super;*

    13 lis 2012

  • Użytkownik niunia

    super :) czekam na ciąg dalszy :*

    27 wrz 2012

  • Użytkownik kicia

    grr ;*

    24 lip 2012

  • Użytkownik Krzysiuu

    tez musze sobie znalezc taka ****;)

    21 lip 2012

  • Użytkownik Żyleta

    Fajne czekam na ciąg dalszy

    2 lip 2012

  • Użytkownik Adam

    Bajeczka też bym przyją taka mała brunetke:)

    12 cze 2012

  • Użytkownik alicja

    fajne ale tak za prosto napisane:)

    3 mar 2012

  • Użytkownik sylwia

    mm fajne:)

    24 lut 2012

  • Użytkownik 19wrzesnia1971

    fajne a kiedy ciag dalszy  :question: :question: :question: :question: :question: czekam :exclaim: :exclaim: :exclaim: :exclaim: :exclaim:

    31 gru 2009

  • Użytkownik olga

    ale mas zmarzenia

    21 mar 2009

  • Użytkownik robert0606

    ale tez bm tak chciał a masz naszą klasę

    6 lis 2008

  • Użytkownik gość

    a ona robi loda mu , bo lubi :D

    21 paź 2008

  • Użytkownik gość

    Smocze Opowieści. xd

    19 paź 2008

  • Użytkownik gość

    hehehe.. ach te marzenia! chcialabys tak co??  hehehe

    13 paź 2008