Czułem własną spermę na jej zmysłowych ustach.Jej zapach i jej smak.To mnie rozgrzało jeszcze bardziej.Siedziała naga na moich udach, a jej krągłe piersi szczelnie wypełniały przestrzeń między nami.W końcu zdjąłem z siebie służbową bluzę i bieliznę odrzucając je daleko za siebie.Teraz zostały już tylko nasze nagie ciała i rosnące pożądanie.
Chwyciłem ją za biodra i przycisnąłem do siebie ona w reakcji odchyliła się do tyłu i oparła dłonie na moich udach.
- Ssij - powiedziała. - Na pewno lubisz takie cycuszki, zapewniam, lepszych na osiedlu nie znajdziesz.
- Zajebiste - odpowiedziałem i zacząłem je masować i pieścić.Mój język krążył wokół sutków, a usta zasysały na zmianę raz jeden raz drugi, aby żaden z nich nie czuł się gorszy.Z ust Oli zaczęły się wydobywać ciche westchnienia, a ja nie przerywałem pieszczot sterczących już jak antenki sutków.
- O taaaaaak, tak mi rób.Mój ty słodki doręczycielu.
Tym to sposobem moja mała rozpustnica przypomniała mi, że jestem w pracy.Wziąłem się wiec do roboty.
Zsunąłem ją z siebie i położyłem na kanapie, a sam klęknąłem przed nią i rozsunąłem uda.Moje usta i język zaczęły wędrówkę wzdłuż nich coraz wyżej i wyżej by dotrzeć w końcu do gładkiego i błyszczącego już od soków wzgórka.Przesunąłem językiem miedzy lekko już nabrzmiałymi wargami kończąc na małym groszku u ich szczytu.Rozchyliłem delikatnie wargi i zacząłem smakować tej soczystej cipki oraz krążyć językiem wokół łechtaczki.Jednocześnie wsunąłem w nią dwa palce skierowane ku górze i posuwałem mokrą waginę adresatki coraz szybciej i szybciej nie zapominając o pieszczeniu jej rozkosznego guziczka.
- Chcę jeszcze -westchnęła. - Chcę więcej, zerżnij mnie proszę.Zerżnij mnie jak burą sukę !
Zadowolenie adresatki to najważniejsza sprawa.Nie mogłem odmówić sobie też przyjemności zerżnięcia takiej napalonej suczki.Koledzy będą zazdrościć jak im opowiem -pomyślałem. Odwróciłem Olę dupką do siebie i zapakowałem kutasa po same jadra jednym mocnym pchnięciem.
- O taaaaaaak ! Bierz mnie zwierzaku - wykrzyczała.A mi nie trzeba było nic więcej dodawać.Chwyciłem ją mocno za biodra i zacząłem walić wdzierając się do środka coraz mocniej i głębiej. Moje uda rytmicznie odbijały się od jej pośladków całe mokre od soków.
Raz za razem wysuwałem się i wbijałem kutasem w jej rozgrzaną cipę, Jej głośne jęki i okrzyki jeszcze bardziej mnie podnieciły i pozwoliłem sobie nawet na kilka klapsów.Na tę pieszczotę również zareagowała z entuzjazmem prosząc o jeszcze.
- Dalej listonoszu, rżnij mnie i zalej moja suczą cipę swoją pocztową spermą.Chce już ją poczuć w środku.
Co tu dużo mówić takie teksty mnie kręcą.Moje biodra zaczęły pracować w szalonym tempie.Rżnąłem, waliłem, pieprzyłem jej cipę jak w transie.Nie wytrzymałem i wsadziłem jej jeszcze palec w kakaowe oczko.Tak ładnie się we mnie wpatrywało .
- O taaaaaaaak, chce w obie dziurki - usłyszałem.
Było jednak za późno.Wbiłem się jak taran ostatni raz i eksplodowałem serią wystrzałów z mojego działka pokładowego.Wśród naszych okrzyków i jęków rozkoszy z mojej pały strzelały potoki gorącej spermy zalewając rozpalona cipę Oli.Zaspokojeni i wycieńczeni, padliśmy w objęciach na kanapę.
- Jesteś niesamowita - powiedziałem.
- Muszę zamówić coś w necie z dostawą przez Pocztę - usłyszałem w odpowiedzi.
- Doręczę z największą przyjemnością - skwitowałem z uśmiechem. Gdy już nieco ochłonąłem nie omieszkałem zaproponować Oli skorzystania z usług Banku Pocztowego.Niestety odmówiła i z premii nici :(. Muszę jednak przyznać, że dawno nie spędziłem tak przyjemnego dnia w pracy.
Na koniec przypominam.Prawdziwy listonosz nie dzwoni.Prawdziwy listonosz puka zawsze dwa razy .
8 komentarzy
adec76
Tylko czasu brak
adec76
Mam nadzieję że będzie tylko lepiej.Postaram się do końca tygodnia coś wrzucić.
zafascynowana83
Skoro Twoje opowiadanie wywołuje wypieki na policzkach a zarazem cieszy pyszczek to jest wspaniale. Boję się tylko co będzie jak się rozkręcisz jeszcze bardziej
likeadream
Pocztowa sperma płaczę ze śmiechu
KIneczka
fajne hahaha ;D
adec76
Rozumiem ,że powinni przenieść moje opowiadanie do kategorii śmieszne ?
nienasycona
Śmiałam się w głos
zafascynowana83
No i znowu sie uśmiałam ( bura suka i takie tam ). Fajne