Demony i Anioły

18-letni Clemens był obdarzony przez "naturę" dwoma instrumentami, które nigdy w pęłni zaspokojone nie były. Z zachowania był istnym demonem, który czekał na nadążającą okazje by wykorzystać pierwszą lepszą panienke. Pewnego dnia poszedł do nocnego klubu. Pracowała tam Sara jako tańcząca na rurze. Wyglądała jak anioł, miała jasne włosy, które w świetle księżyca biły jasnością na kilometr. Jej krągłości przyćmiewały najdrobniejszą kobietę świata. Tej nocy tańczyła w klubie w której przebywał Clemens. Jej ponętne ruchy działały na niego jak u żadnej innej kobiety. Postanowił że musi ją posiąść. Gdy skończyła pracę zaczaił sie na nią za budynkiem. Nie wiedział wtedy na co się skazuje pragnąc tej "niewinnej" niewiasty. Wyszła z budynku. Podbiegł do niej, złapał tak żeby nie mogła sie wyrwać i zaniósł do domu. Tam rozkazał : " Masz mi być posłuszna bo inaczej źle się to dla ciebie skończy." Patrzyła chwile na niego i poszła oglądać dom zaczynając się rozbierać. Clemens zdziwiony poszedł za nią czując całym sobą pożądanie. Odwróciła sie i jednym palcem nakierowała go na łóżko. Powiedziała stanowszym głosem :" Albo ty będziesz się słuchał mnie albo stąd wyjde i nawet mnie nie zatrzymasz." Spogłądał na jej zielone oczy i przytaknął. Nie wiedział jak sie potoczą jego losy do momętu gdy przyszedł Korneliusz (znajomy Clamensa) dobrze zbudowany szatyn ubrany w markowe ciuchy i tak samo jak Klemens obdarzony przez nature ale jednym wielkim instrumentem. Sara jednym ruchem i u niego wzbudziła natychmiastowe osłupienie i chęć wtargnięcia w jej wnętrze. Wiedziała doskonale jak opracować plan by wszyscy byli zadowoleni. Korneliusz podszedł do niej i zaczął ją dotykać i całować po calym ciele czując napieranie na spodnie. Klemens po niedlugim czasie też podszedł i ją dotykał. Rozebrali ją całkiem i oboje zaczęli sie zachwycać tym widokiem. Sara czuła na sobie wzrok przeszywający jej ciało co powodował coraz większą chęć na poczucie obu "panów" w sobie.

Ciąg dalszy nastąpi...