Wersja robocza materiału.

cz. 2

cz. 2Moja żona zbliżyła się od mnie od tyłu i zaczęła mnie mocno przytulać. Po chwili wyszeptała mi do ucha. Dobrze się bawiliście nas obserwując? Dobrze robi loda ? Odpowiedziałem, że jest bardzo zdolna i chętna do wspólnej zabawy, lecz porozmawiamy o tym nieco później. Reszta grupy bacznie się przyglądała zabawie pozostałych kolegów. Nagle panowie w jednym tempie wyjęli swoje przerodzenia i zaczęli strzelać salwami spermy na swoje partnerki. Gdy dziewczyny doprowadzały się do porządku reszta zaczęła delikatnie klaskać i gwizdać. Jedynie Adam twardo spał i nic nie było w stanie go obudzić. Paula powiedziała, że to z przemęczenia i ma zdecydowanie słabą głowę do picia. Każdy chwycił po zimnym piwie i usiadł w salonie. Zmęczeni lecz zadowoleni stwierdziliśmy, że takie spotkania powinny się odbywać zdecydowanie częściej. Tym bardziej, że mamy nową parę do zabawy i trzeba ich dokładnie przetestować. Po skończeniu piwa koledzy zaczęli się zbierać powoli do swoich domów. Paula poprosiła mnie o pomoc w zaprowadzeniu jej pijanego męża do domu. Imiennik jej męża Adam również zaproponował swoją pomoc. Oboje chwyciliśmy śpiącego kolegę pod pachy i zaczęliśmy go powoli podnosić. Paula otwierała nam drzwi. Po krótkim spacerze znaleźliśmy się w domu sąsiadów. Koleżanka wskazała nam miejsce gdzie mamy położyć jej męża. Grzecznie nam podziękowała za pomoc, a następnie zbliżyła się do mnie i dała mi delikatnego buziaka oraz zapisany na kartce papieru swój numer telefonu. Puściła oczko w moją stronę, a następnie powiedziała żebym napisał do niej jak wrócę do domu. Adam wszystko widział i tylko się delikatnie uśmiechnął. W drodze powrotnej opowiedziałem mu co się działo na górze i co zrobiła Paula. Odpowiedział, że rasowa z niej kotka. Piękna, seksowna i do tego zboczona. Idealna kobieta dla nas.  Tylko ciekawe jak zachowuje się jej mąż w takich sytuacjach. Dodał. Mam nadzieję, że się jakoś odnajdzie w naszym gronie bo Paula ewidentnie mi wpadła w oko i chętnie spędzę z nią dłuższe chwile. W moim domu została moja roznegliżowana żonka oraz Justynka, czyli żona Adama, która lizała cipkę Moni. A Wam jeszcze mało? Zapytałem. Justynka oderwała się od mokrej muszelki Moni i powiedziała. Was tak długo nie było więc zaczęłyśmy się nudzić. Już myślałyśmy, że się zabawiacie z nową sąsiadeczką. Dodała Monia. Niewiele myśląc Adam szybko się rozebrał i zaczął lizać wypiętą dupkę swojej żony. Ja natomiast podszedłem ze sterczącym kutasem do mojej Moni. Zaczęła go mocno ssać i gryźć końcówkę, a później lizała moje jądra. Justyna oderwała się od lizania chwyciła mnie za rękę i kazała usiąść na kanapie. Przez chwile ssała moją pałę po czym powoli się na nią nadziała. Ujeżdżała mnie jak na rodeo. Adam w tym czasie przez chwile lizał cipkę Moni, która była rozłożona na fotelu. Moja żonka uwielbia jak ją ktoś liże. Po chwili Adam wszedł w jej mokrą muszelkę i zaczął szybko posuwać. Justyna wstała ze mnie i usiadła na mnie tyłem. Odchyliła się lekko żebym mógł masować jej sterczące piersi. Monia wstała i złapała Adama za kutasa zaprowadzając go za sobą do nas. Kucnęła przed nami wypinając swój seksowny tyłeczek w pozycji na pieska i zaczęła lizać mi jaja i jednocześnie cipkę Justynki. Adam nie wiele czekając wszedł od tyłu w moją żonę. Po chwili Justyna zaczęła przeżywać spazmy rozkoszy. Gdy złapała oddech kazała Adamowi położyć się na podłodze. Zeszła ze mnie pozostawiając mokrego kutasa i usiadła na swoim mężu. W tym czasie moja żonka zaczęła mi obciągać po same jaja, a po chwili na mnie wskoczyła i zaczęła mocno ujeżdżać. Chwyciłem ją mocno za włosy i kazałem się oprzeć o oparcie kanapy. Dałem jej kilka siarczystych klapsów po czym wszedłem w jej mokrą cipkę. Zacząłem ją bardzo szybko posuwać, a ona w tym czasie masowała swoją muszelką. Po jej coraz głośniejszych jękach słyszałem że dochodzi. Uwielbiam jak ma orgazm. Krzyczy i wije się jak piskosz. Po chwili kazałem jej żeby się położyła na plecach. Chwyciłem Justynkę za rękę i kazałem jej usiąść Moni na twarzy w pozycji sześćdziesiąt dziewięć. Co posłusznie uczyniła. Zacząłem wchodzić w koleżankę od tyłu i co jakiś czas dawałem swojego kutasa do oblizania żonie. Adam robił dokładnie to samo z drugiej strony. Nasze dziewczyny dodatkowo lizały się po cipkach doprowadzając do kolejnego orgazmu. Tego było już dla mnie za dużo. Zacząłem stękać i coraz mocniej dyszeć. Usłyszałem od Justynki, że mam w niej skończyć. Nie czekając długo zacząłem strzelać do jej środka. Monia trzymała koleżankę mocno za pośladki i zaczęła spijać wyciekającą z niej spermę. Adam niemal w tym samym czasie zalał cipkę mojej żonki. Justynka grzecznie wszystko zlizała do czysta. Opadnięci z sił łapaliśmy oddech. Stwierdziłem, że po co oni mają jechać do siebie jak mogą przenocować u nas. Zgodnie stwierdziliśmy, że to dobry pomysł. Monia poszła przygotować im pokój, natomiast my zaczęliśmy sprzątać salon po imprezie. Adam z Justyną poszli do pokoju spać. Moja Monia również wyczerpana wieczornymi ekscesami padła na łóżku i niemal od razu zasnęła. Leżałem obok żonki wpatrzony w nią jak w obrazek i nagle przypomniało mi się, że miałem napisać do Pauli. Chwyciłem telefon i napisałem ,, Hej Piękna, jak wrażenia po spotkaniu?". Napisałem do koleżanki. Telefon milczał więc uznałem, że śpi. Skorzystałem jeszcze z toalety i nagle usłyszałem dźwięk w telefonie. Po otworzeniu wiadomości zobaczyłem zdjęcie gołej cipki. Po chwili otrzymałem kolejne zdjęcie całej nagiej Pauli leżącej na łóżku z dopisem ,, hej przystojniaku było cudownie liczę na szybką powtórkę". Wiedziałem, że to będzie cudowna znajomość.  
CDN...