LISTOPAD
Dźwięk przychodzącego smsa wybudził Alicję jak grom z jasnego nieba.
Kto przysyła wiadomości o tej porze?! Grzmiała sama do siebie chociaż doskonale wiedziała od kogo zaraz odczyta wiadomość. "Jutro do szkoły zapomnij majtek" odczytała sennymi oczami, jednak jej ciało zareagowało przyjemnym drżeniem już po paru sekundach.
Co ten gówniarz ze mną zrobił... W głowie wyrzuty sumienia szybko przemieniły się w seksualne uniesienie na samą myśl co może wydarzyć się jutro, ganiła siebie resztkami rozumu jednak już miała w głowie swoją stylizację na jutro...
Poczuła zapomniane już przyjemne poruszenie na całym ciele. Jak wije się w środku niesiona buzującymi emocjami. Intuicja podpowiadała jej, że wplątuje się w grę wobec której nie będzie obojętna i już dawno niczego tak mocno nie pragnęła.
"Od kiedy działają na mnie tanie sztuczki jak z podręcznika dla zakompleksionych nastolatków - 100 sposobów by być lwem na salonach i w sypialni?" - toczyła wojnę w swoich skołatanych myślach.
***
Ostatnie lata były dla nauczycielki języka angielskiego bardzo trudne. Podejmowane decyzje z każdą kolejną wydawały się jej z perspektywy czasu tylko gorsze. Wybór studiów, wybór męża, decyzja o przeprowadzce do Krakowa, praca w słabo opłacanej prywatnej szkole. Na szczęście już zaczęła wychodzić na prostą. Nowa szkoła, nowi uczniowie, nowe wyzwania. Z każdym dniem, chyba pierwszy raz od kiedy skończyła studia czekała na rozpoczęcie roku szkolnego z tak wielką ekscytacją.
SIERPIEŃ
Już jutro Alicję czeka wielki dzień. Początek nowej przygody, na którą tak czekała. Wreszcie oddzieli przeszłość grubą kreską i będzie mogła zacząć żyć na swój własny rachunek, bez niczyjej pomocy. W głowie kłębiło się tysiąc myśli podpowiadających, że tym razem będzie inaczej. Tym razem się uda. Zacznie żyć życiem, którego pragnie zamiast tylko tworzyć jego niemoralnie bezwstydne epizody w swojej wyobraźni. "Jestem kobietą i jestem niezależna." Z nieskrywaną dumą pomyślała o sobie. "I jestem przy tym obrzydliwie seksowna."
Późnym wieczorem ostatniego dnia sierpnia nauczycielka przygotowała sobie relaksującą kąpiel. Odkręciła kurek, z którego buchnęła gorąca woda, dodała kilka kropel ulubionego olejku do kąpieli o zapachu majowego bzu. Otworzyła butelkę musującego szampana, którym miała uczcić nowy początek. Gdy korek uwolnił aromat kojącego trunku z figlarnym uśmieszkiem napełniła lśniące szkło. Gdy tylko na podniebieniu poczuła utęskniony cierpki smak rozpalone ciało było gotowe dostarczyć sobie solowej satysfakcji. Zręcznym ruchem rozpięła zamek sukienki, która powoli zsuwała się z jej jedwabistych ramion, po sprężystych piersiach lądując na zimnej podłodze łazienki. Czarne koronkowe stringi z siateczką z przodu od samego rana były mocno wilgotne, Alicja uwielbiała czuć się seksowna. Nawet w zwykły dzień zakładała kuszącą bieliznę, często do kompletu z pończochami. Po pozbyciu się już wszystkiego co przyjęte społecznie robi z niej seksowną kobietę poczuła się jeszcze bardziej pewna siebie. Lubiła swoje nagie opalone ciało. Regularne sesje w fitness klubie i sałatki z awokado pozwalały jej zachować dobrą formę, jędrną i lekko zarysowaną sylwetkę. Lubiła dbać o siebie. Wysportowana sylwetka odbijając się w lustrze przyjemnie unosiła jej ego w górę. Gdy ilość wody wraz z pianą była dla naszej belferki satysfakcjonująca, nieśpiesznie włożyła stopę z pomalowanymi na krwisto czerwono paznokciami by potem do niej dołączyła cała reszta jej mocno naprężonego ciała. Znad powierzchni wody czuła zapach bzu, uwielbiała uczucie, gdy całe ciało reagowało błogim odprężeniem, w chwili uniesienia nawet nie zauważyła, gdy jej dłonie zaczęły masować już wypięte do góry piersi, otulone tylko białą gęstą pianą. Cichutko jęknęła, gdy prawa dłoń powolnymi ruchami wędrowała po naprężonym brzuchu, palce zbliżały się nieśpiesznie do rozgrzanej i spragnionej dotyku łechtaczki. Wprawne palce niespiesznie masowały delikatną skórę nabrzmiałych warg w górę i w dół czując jak rozbudza wyraźnie wyczuwalne pragnie w miejscu, które wcześniej okalały wilgotne już majteczki.
Kropelki falującej wody w wannie, które załamywały się na kształtach jej kobiecości przyjemnie muskały jej ciało. Przymknęła oczy i poczuła jak giętkie palce wdzierają się w spragnione wnętrze. Neurony natychmiast powiadomiły jej rozpaloną wyobraźnię, że pragnie delektować się ta chwila i upajać boskie ciało doznaniami. Nie chcąc się zatrzymać wspinała się na szczyt rozkoszy coraz intensywniej poruszając przy tym malutką dłonią. Przymknęła oczy i zanurzała swoje palce głębiej, pulsująca cipka dała znak, że potrzebuje przyjemnych doznań. Coraz intensywniej wkładała palce do środka, z każdym kolejnym ruchem jej ciało zbliżało się do ekstazy. Z jej gardła wydobywały się śmiałe jęki, które jak drogowskaz kierowały Alicję ku koncertom rozkoszy. Im mocniej zaciskała powieki tym bardziej usta wykrzywiały się w takt rytmicznych posunięć, którymi tak trafnie zaspokajała wyuzdane potrzeby swego atrakcyjnego 35 - letniego ciała. Niesiona falą szalejącej rozkoszy obracała w rozemocjonowanych dłoniach gadżet wyjęty z półki nad wanną. Wściekle fioletowy maleńki wibrator zamówiła przypadkiem, gdy scrollowała Internet chcąc uprzyjemnić sobie wieczór zakupami. Rozczarowana najnowszymi kolekcjami na Zalando powoli unosiła kąciki ust ku górze, gdy kategoria proponowane dla Ciebie podsunęła jej na ekran IPhone'a minimasażer. "Bingo!" - pomyślała. Głodna wrażeń bez namysłu wcisnęła "kup teraz". Przywołując przy tym w wyobraźni obrazy lubieżnego zaspokojenia. Wciskając wypukły guzik usłyszała dyskretne wibracje i poczuła jak zalewa ją fala ekscytującego ciepła. Zaciskając dłoń na jego opływowym kształcie oddała się bezkresnym pieszczotom krążąc po rozpalonej łechtaczce. Poczuła, że kolejny orgazm bardzo szybko opanuje jej ciało, które zbliżało się do triumfu erotycznych wrażeń. Delikatnym skurczom mięśni towarzyszył przyspieszony oddech unoszący się ku górze z targanych jękami warg. Kołysząc pod taflą gorącej wody swoim lędźwiami zsunęła dłoń jeszcze niżej. Zastępując złączone palce wibratorem rozsunęła mokre uda jeszcze szerzej. Jego zarys imitujący kutasa sprawił, że pragnęła poczuć jego drgania jeszcze głębiej. Posuwistymi ruchami dłoni w takt których niespiesznie poruszała biodrami doprowadziła swoją wilgotną cipkę do szaleńczego orgazmu, którego bezwładne ciało oczekiwało cały męczący dzień. Znała swoje czułe punkty, potrzeby i upodobania. Lubiła rozsmakowywać się w takiej formie erotycznych doznań. Swoją intymność dzieliła tylko z samą sobą, ale kochała ten stan, uwielbiała uczucie spełnia, w każdej strefie życia. "Ohh tak" zabrzmiało niczym dziki okrzyk w łazience wypełnionej parą. Bezwładna masowała sobie jeszcze sutki dochodząc do siebie. Nie wiedziała wówczas, że to dopiero preludium do tego co miało się niebawem wydarzyć.
4 komentarze
HIGLANDER
Super
Wojtek36
Doskonale opowiadanie trzymajace w napieciu.Czekam na ciag dalszy.Daje10
Sensualchampion
@Wojtek36 Bardzo dziękuję za dobre słowa, kolejna część na pewno jeszcze w tym tygodniu.
nike22
Więdzą ludzie jak dozować napięcie i trzymać w niepewności...
auder
nieźle się zaczyna. Czekamy na dalszy ciąg
Sensualchampion
@auder Na pewno będzie kolejna część, zarys fabuły już powstał.