Witam wszystkich opowiadanie to piszę w imieniu mojej bratowej Kasi mam na imię Monika. Na początku grudnia Kasia trafiła do szpitala (podejrzenie osłabienia)niestety okazało się że to nawrót raka.Andrzej mój brat załatwił jej transport i opiekę w szpitalu w Kanadzie. Niestety po świętach Bożego Narodzenia Kasia przegrała walkę z chorobą. Podczas leczenia Kasia prosiła bym prosiła jej przyjaciela z LOL24 pana Bogdana o modlitwę za jej duszę i bym przeprosiła jakąś o ile dobrze pamiętam Violę która jej nie wierzyła że miała zaniki pamięci.
4 komentarze
czarnyrafal
Dopiero dziś otwarłem po moim zawale laptopa i ta smutna wiadomość.Wyrazy głebokiego żalu i współczucia dla najbliższych przesyła Bogdan. Modle się za Ciebie Kasiu.
gość
Bardzo smutna wiadomość zawsze chętnie czytałem jej opowiadania.Kondolencje dla rodziny i znajomych.
pieszczoch45
Bardzo smutne:(:(:(
abigail
Dałam kciuk w dół, bo nie podoba mi się to że Kasi niem już w śród nas :(