Pewnego dnia na lekcji biologi omawialiśmy budowę szkieletu człowieka. Muszę przyznać, że nie najlepiej się uczę, ale bardzo zafascynowało mnie ciało człowieka. Szkielet był nowy, więc postanowiliśmy nadać mu imię. Padało dużo propozycji : Wiesiu, Czesław, Zdzichu... jednak żadne z tych imion nie podobało się nauczycielowi. W pewnym momencie wpadłam na genialny pomysł, aby szkielet nazwać "Wacek". Od dzisiaj nasz genialny Wacław świetnie prezentuje się każdej klasie.
7 komentarzy
Aequor
Ciekawa opowieść.
Aequor
Śmiechłem.
psotka1214
hahaha
Gabi14
Hahahaha xD
Julia
Żal..
Klaudia63
lol?
Bboy
yyyy... ciekawa opowięść :d