w baśni spisanej
piórem wyobraźni
ukażę tęsknotę
strapionego serca
wymaluję pędzlem
smutki doczesne
uwieczniając je wszystkie
by nie powróciły
to, co pozostało
roześlę wieczności
by strach przed końcem
nikogo nie sięgnął
roztrwonię uśmiechy
rozrzucę pocałunku
zaadresuję miłość
by trafiła do każdego 30.06.2018
2 komentarze
AuRoRa
Metafory głębokie, oddające sens wiersza. Życiowy, łapka
Ewelina31
@AuRoRa Dziękuję:-)
agnes1709
Dostajesz łapę, ale priva proszę wziąć sobie do serca