31 I 2021
On i ona
Cóż winnaś kobieto puchu marny,
Że cię Bóg stworzył i dał scenariusz czarny,
Ale za to nałożył laur złoty na wasze głowy,
Żebyś godnie służyła panu mężowi.
Dbała o niego często twoim kosztem
Bo jego, ja jest od twojego droższe.
A gdy konać będziesz w rozpaczy
Musisz mu szczerze, od serca wybaczyć.
Przyjmować, jego bokserską pieszczotę
Dać mu chęci i na dalsze życie, ochotę.
Niech jego święte ego nie przepadnie
Bo świat się skończy i słońce na głowę ci spadnie.
A gdy skończy się świat i rzeczypospolita
Komuż, to komuż będziesz zakwitać?
Wszak z jego żebra zostałaś stworzona
Na jego własność, jemu poślubiona.
To twoje marzenie w którym ranki jaśniejsze!
Bo w czym może być życie piękniejsze?
Świat wciąż dookoła się kręci swej osi
Od początku i niech oś to jeszcze wieki znosi!
B.W.G
1 komentarz
agnes1709
Mar, to teraz już będzie tylko B.W, lub B.G.W? Rozumiem, że chciałaś pokazać jej prace, ale to moim zdaniem to już lekka przesada. Choć w sumie co ja tam wiem...
Margerita
@agnes1709 a co w tym złego?
agnes1709
@Margerita Złego nic, ale trochę tego za dużo (opinia subiektywna). Poza tym zamiast Lolandię pisać, to idziesz na łatwiznę
Margerita
@agnes1709 wcale nie idę na łatwiznę tylko robię korektę swoich tekstów erotycznych do wydania a o lolandię się nie martw
agnes1709
@Margerita Aha, korektę robisz? To całkowicie zmienia postać rzeczy A możesz zdradzić, które erotyki zamierzasz wydać? Tak, z ciekawości pytam.