Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Moje podwórko

21 III 2021

Moje podwórko

Na moim podwórku
Było wszystko nawet szczęście
Tylko brakowało chleba.

Na moim podwórku
Choć troski rosły coraz większe
To była radość z błękitnego nieba.

Na moim podwórku
Nagle i cicho bliscy odchodzili
Nikomu nie mówiąc do widzenia.

Moje podwórko
Wszyscy nagle opuścili
Tak po prostu od niechcenia.

Poszli, gdzie każdy jest bratem,
Ale na moje podwórko nie przyjdą
Tylko, ja pójdę do nich z kwiatem.
Oni pokazać mi drogę przyjdą.

Moje serce dręczy mrok
Mijają godziny a za rokiem rok
Czuję lęk przed przyszłością
I strach przed nietrwałością.

B.W.G

Margerita

opublikowała opowiadanie w kategorii poezja, użyła 118 słów i 614 znaków.

Dodaj komentarz