Cogito ergo... - prolog
Witam wszystkich :D Razem z Johnny2x4 chciałbym przedstawić naszą wspólną serię :) Mamy nadzieję, że przypadnie Wam do gustu nasza "zabawa słowem" ;D Życzymy ...
Witam wszystkich :D Razem z Johnny2x4 chciałbym przedstawić naszą wspólną serię :) Mamy nadzieję, że przypadnie Wam do gustu nasza "zabawa słowem" ;D Życzymy ...
Nie lubiłem z nim rozmawiać, ale miewałem taką potrzebę. Chciałem bowiem dowiedzieć się jednej ważnej rzeczy. Kwestia ta nurtowała mnie od zawsze. Stanąłem naprzeciwko ...
- Jeszcze sweter- powiedział Jarek wskazując głową ubranie, które wisiało na poręczy krzesła. Marta zdjęła go i wpakowała do dużej, zielonej torby. - Wszystko ...
Biegła przez ciemny las, potykając się raz po raz o wystające z ziemi konary drzew. Gałęzie smagały jej twarz. Uciekała. Przed czym? Nie wiedziała. Jakiś wewnętrzny ...
Dochodziła pierwsza w nocy, Jessica nie mogła zasnąć. Męczyły ją obawy, wyrzuty sumienia, lęk przed tym co może nadejść. Wstała z łóżka, podeszła do niewielkiego ...
Najważniejsze, że się przemieszczali. Lorencjusz miał tylko nadzieję, że zbliżają się do Kentucky, a nie wręcz przeciwnie. Siedzieli na tylnym siedzeniu samochodu ...
Siostra Dorota Czarna wnuka się doczekała będzie GO kochała jak Wojtka i Pawła Mimo że dziecina daleko od Świebodzina będzie czuła miłość babci i rękę pielęgniarki ...
Pukam do drzwi przyjaciółki, otwiera mi wysoki brunet o brązowych oczach i bystrym spojrzeniu. Przeszywa mnie i Igora spojrzeniem i stoi w drzwiach. - Jest Emma? - odzywa się ...
Cześć, nieformalne przywitanie. Nie mam siły na bycie formalną, bo od kilku dni przeżywam koszmar i nie śpię po nocach. Mam nadzieję jednak, że ten koszmar skończy się ...
Po środku lasu, niczym oko puszy rozciągał o się jezioro niemałe, nie duże. Obrośnięte było dookoła szuwarami i drzewami. Z brzegu na wodę wstępowała niewielka ...
(Szef) Otwieram posiedzenie zarządu. Najpierw przeliczmy, czy są wszyscy. Phil, George, Orwell, Frank, Sinatra i ja. Zaraz… Brakuje jednego członka. (George) Ja swojego mam ...
Nie ma... * – Nie masz... * Bił ją z całych sił. Ba! Co tam bił, tłukł. Po twarzy, brzuchu, po całym ciele. Ze złamanego nosa tryskała krew, płynęła z ust ...
MIRON Po kilku godzinach dojechaliśmy do niewielkiej, turystycznej miejscowości otoczonej sosnowymi lasami. Nie było tu zbyt dużo sklepów i atrakcji ale dla mnie to w ...
Gdy odstawiałem rower, zerknąłem w okno salonu, pokoju w którym śpią rodzice. Jednak, na oddzielnych wersalkach. Taka już ich natura. Słyszałem krzyki, co mogło ...