Uległa Gosia

Z Gosią jesteśmy już blisko 8 lat. Nigdy nie stroniliśmy od seksu lecz nabrał on prawdziwego smaku zaraz po naszym ślubie. Pewnego wieczoru zapytała mnie czy chciałbym aby została moją małą prywatną prostytutką. Nie muszę pisać jak bardzo uradowała mnie ta propozycja. W myśl tej wspaniałej idei miała robić zawsze to na co miałem ochotę i zawsze kiedy tylko ją miałem.

Tego samego wieczoru czekałem na swoją kobietę w łóżku, kiedy nagle wyszła z łazienki zupełnie odmieniona. Wyglądała jak gwiazda porno. Czerwona szminka na ustach, podkreślone duże oczy i szykowna czarna bielizna. Na sam widok tej małej suczki mój penis stał się twardy jak skała. Podeszła do mnie mówiąc, że dzisiaj chce się poczuć jak kurwa.

Nie czekając zatem ani chwili wyciągnąłem swojego kutasa i wsunąłem w jej pełne erotyzmu usta. Zaczęła posłusznie i na przemian ssać mojego kutasa i jądra. Byłem bardzo podniecony więc przerwałem tą zabawę. Położyłem ją na łóżku, zerwałem z niej majteczki i rozpocząłem wędrówkę językiem po jej udach aż dotarłem do pięknej wydepilowanej do ostatniego włoska szparki. Zacząłem lizać jej odbyt, na przemian wkładając język do jej cipki.

Słyszałem tylko delikatne pojękiwanie mojej kurewki. Przeszliśmy do pozycji 69. Ja wtopiony językiem w jej otworek ona głęboko połykająca mojego kutasa. Nagle nabrałem ochoty aby solidnie zerżnąć moją dziwkę w usta. Niewątpliwe zauważyła to, gdyż położyła się na skraju łóżka i mocno odchyliła głowę - niewiele myśląc zacząłem powoli posuwać usta mojej kobiety raz za razem coraz głębiej wpychając kutasa, podziwiałem jej piękną i mokrą cipkę i czułem jak drży podczas każdego dotyku jej piersi.

W jednej chwili chwyciłem mocno jej głowę i wsunąłem kutasa głęboko w przełyk - po kilku sekundach próbowała uwolnić się z tej jakże cudownej pozycji jednak ciągle mocno trzymałem jej głowę. Kiedy wyciągnąłem kutasa z jej ust zauważyłem jej rozmazany makijaż - teraz wyglądała jak "rasowa" dziwka. Spojrzała na mnie i powiedziała "uderz mnie w twarz" - trochę zaskoczony wymierzyłem mojej suczce delikatny policzek. "Walnij mnie mocniej  krzyknęła" - z uśmiechem powiedziałem "szanuj słowa kurwo" po czym dostała nieco solidniejszy policzek. Uśmiechnęła się i rzekła "zerżnij mnie w dupę" po czym wypięła swój śliczny "kuferek".

Niewiele myśląc wsunąłem kutasa w jej odbyt - zrobiłem to zdecydowanie za szybko gdyż krzyknęła z bólu - ale bardzo mnie to podnieciło - prosiła bym przestał, lecz nie zrobiłem tego rżnąłem ją w odbyt nie bacząc na jej słowa - po chwili ból musiał ustać, gdyż Iwona zaczęła głośno krzyczeć z rozkoszy - "zaraz będę miała. rżnij mnie mocno !

" Niemal w tej samej chwili trysnąłem sporą ilością spermy w jej dupcię po czym wykończeni padliśmy na łóżko. "To było zajebiste przeżycie" powiedziała "aha" odparłem i zasnąłem, a rano obudził mnie przyjemny dotyk na moim kutasku - otwarłem oczy i zobaczyłem Gosie z kutasem w buzi, Uśmiechnęła się i powiedziała "obudziłam się i zobaczyłam, że sobie stoi więc pomyślałam, że. " "Zamknij się i rób swoje" odrzekłem, po kilku minutach trysnąłem w jej rozgrzane usta - od chwili gdy się do tego przekonała zawsze połykała spermę - tak też było tym razem, "pyszna" powiedziała i przytuliła się do mnie. Oboje mieliśmy ochotę na więcej dla tego  długo nie dałem jej odsapnąć. Chwyciłem ją za tyłek i z impetem wpakowałem jej w dupę. Gosia głośno zawyła z rozkoszy dopingując mnie do szybkiego rżnięcia jej tyłka by co jakiś czas zmienić dziurkę i w ładować ją w cipkę. Moja kochanka kurewska żona była wycięczona ale mi było ciągle mało. Kazałem jej dosiąść mnie i ujeżdżać jak na rodeo w mojej ulubionej pozycji na jeźdźca. Byłem dla niej surowy a ona całkiem uległa. Po kilku minutach intensywnego bzykania doszedłem w jej cipce zalałem ją jak nigdy wcześniej, od tamtego czasu robimy to na ostro.