To taka moja fantazja... Stoję obnażona przed jakimś...
No właśnie kim? Władcą feudalnym? Panem? Sama nie wiem...
Ale jedno wiem. Muszę obnażyć przed nim swe piersi... Cóż z tego, że jako porządna dama, mam na sobie długą suknię, właściwą epoce... Cóż z tego, że jestem znana ze swej świątobliwości i cnotliwości...
Muszę. Muszę, stojąc przed nim, i patrząc kornie w jego oblicze, zsunąć suknię ze swego biustu...
Czego jeszcze mój suweren ode mnie raczy zażądać? Czy będzie to jedno żądanie, czy cała ich seria?
-----------------------------------------------------------------
Uwaga, uwaga, uwaga!
To jedynie zapis moich fantazji… Jeszcze nie opowiadanie!
Dlatego tak je proszę potraktować. Oczywiście zz czasem bardzo możliwe, że w takowe je rozwinę… kto wie…
A może??? A mo ze to ty je rozwiniesz?
To ty mi podpowiesz jakieś pomysły? I powstanie z tego wielotomowe dzieło… A może jedynie krótka nowelka… cóż. Podpowiedzcie czy ma to potencjał?
Co jest tu moją fantazją, a co ma elementy z prawdziwego życia – nie zdradzę
A może… może sami spróbujecie zgadnąć? Jestem waszych typów niezmiernie ciekawa!
Może nawet odkryjecie moje skrywane, damskie sekrety…? Kto wie… I wtedy może będę zmuszona je wyznać???
W każdym razie… wpisujcie je w komentarzu.
5 komentarzy
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
MarcinWrona
To zależy od fantazji tego który na Ciebie patrzy z czym przyjdzie Ci się za chwilę zmierzyć....
Historyczka
Długo nie mogę się na to zdobyć... stoję na oczach możnych i dworu wszak!
Bobywolf
Uśmiecham się gdy widzę cie wreszcie po wolna mojej woli. Godivo rozepnij gorset sukni! Na ten rozkaz aż wszyscy osłupieli, wszak jesteś schlacianka!!!
Bobywolf
Spotkałem cie tylko raz na dworze króla którego zaloty odrzuciłaś jak plotkowali. A teraz stoisz przedemna bezbronna w komnacie mojego zamku, ja siedzę w fotelu wyściełanym wilczymi skórami, otacza nas szlahta, służba, heroldzi. Tłum mieszczan kłębi się przed drzwiami bo ogłosiłem co masz zrobić przybyłaś sama czy z damami dworu Godivo? (Godiva dobre imię? Ta z legendy
Bobywolf
Po najazdach i bitwach które trwały wieki między moim i rodem twojego ojca zapanował pokój. Jako zakładniczkę pokoju ofiarował mi ciebie, najstarsza córkę. Pobożna, święto kiwa, nieraz wspomagałas biednych i fundowałas kościoły. Poeci i bardowie opiewali twoje zalety i wdzięki. Ty zawsze cnotliwa i skromna mimo wielkich piersi którymi obnażyła cie natura.
Historyczka
@Bobywolf oj tak... natura obnażyła mi je... sromotnie...
Bobywolf
@Historyczka Godivo, obnaz piersi, pokaz te wielkie ciężkie cycki. Tu, teraz, zaraz. Przed wszystkimi. Patrze ci w oczy
Historyczka
@Bobywolf - Ach panie... wiem, że winnam być ci powolną... lecz... dlaczego mam na oczach wszystkich obnażać swe piersi?