Niewinna gra w siatkówkę. Jakże ja lubię zagrać w nią czy to z panami, czy młodzieńcami, na przykład na plaży… Zawsze zastanawiam się, czemu oni tak na mnie zagrywają, żebym musiała jak najwięcej podskakiwać… Czasem jednak taka niewinna gra może się skończyć bardzo niebezpiecznie… Moim olbrzymim zawstydzeniem… Nie muszę dodawać chyba, jakie teksty padają wówczas z ust tych miłych, acz mocno podekscytowanych energicznymi zmaganiami, panów…
Wręcz uwielbiam rysunki Juliusa Zimmermana. Czyż nie trafnie nadają się do zilustrowania wielu fantazji??? Inną umiejętnością maestro jest uchwycenie naszego kobiecego zażenowania, zaskoczenia nagłymi, niespodziewanymi a zawstydzającymi nas sytuacjami…
2 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
elninio1972
Plażowa siatkówka w takim stroju
nanoc
Siatkówka na plaży - to jest świetna gra