Wiem jak to jest utracić duszę... I nie chcieć nawet próbować odnaleźć ją ponownie.
Wiem jak to jest utracić duszę... I nie chcieć nawet próbować odnaleźć ją ponownie.
Najlepsze, bo napisane dla kogoś, z myślą o kimś, w nadziei, że ten ktoś odnajdzie w nim cząstkę siebie. Najlepsze bo wreszcie ktoś pokazał mi cel.
Rozwój zauważalny.Tak się złożyło, że zacząłem czytać twoje opowiadania od tego ostatniego.Dla mnie zdecydowanie najlepsze.Przewodnik się sprawdził.
Dziękuję. Jednak wydaje mi się, że przesadzasz. Miałem szczęście bo ktoś mnie poprowadził.
I znowu pech.Czego nie przeczytam okazuje się o niebo lepsze od mojej "twórczości".Świetne.
W tym szaleństwie jest metoda geniusz bierze odpowiedzialność za swoje teksty. Szaleńcowi wszystko uchodzi płazem
Gokubadboy: a miedzy geniuszem a szalenstwem istnieje jakakolwiek roznica ?
Nienasycona:dzieki
na oko mamy ten sam gust bo czytamy podobne rzeczy :P
Anulka dzięki
Boskie
Klamra, uwielbiam Twój komentarz:-) Fajna babka z Ciebie:-)
Dziękuję za komentarze. Klamra bliżej mi do szaleństwa niż geniuszu. Jednak dziękuję
Cudowne !
Nie wiem co komentujacy tu odpierdalaja ale mam wazna wiadomosc do autora : jestes GENIUSZEM
Może zbliżę się do poziomu boga
Jeśli to są wyżyny to jestem w trzeciej lidze. Mam nadzieję, że dopiero się rozkręcam. Ale nie byłoby tego bez motywacji.
Wietrze Mój, nie wiem, czym zasłużyłam na ten zaszczyt, ale jestem niewyrażalnie wdzięczna. ...piękne. ...przepiękne. ...dziękuję. ..