Ja wprost kocham stare rysunki, w których występują pończochy… no i pewne zaskakujące sytuacje – jak np. tu…
Tekst angielski głosi:
Miss, I represent the sky-high stilt company!
Zaś tłumaczenie gogolowskie (nieustannie przepraszam za mój słaby angielski), mówi:
Panienko, reprezentuję firmę na wysokich palach!
No i zastanawiam się – o jakie pale tu może chodzić??? Czy ktoś mi podpowie???
Swoją drogą, czyż nie chcielibyście panowie, w taki sposób zaskoczyć przebierającą się skromną, acz elegancką panienkę? Do czego tu jeszcze mogłoby dojść???
3 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
VeryBadBoy
On jakoby reprezentuje firmę szczudeł.
Historyczka
Swoją drogą, czyż nie chcielibyście panowie, w taki sposób zaskoczyć przebierającą się skromną, acz elegancką panienkę? Do czego tu jeszcze mogłoby dojść???
Martinez
@Historyczka Dobrze że przedstawiciel firmy nie wybił swoim palem okna w mieszkaniu skromnej panienki. A przeciąg mógłby spowodować, iż zawiałoby plecy i pośladki tej niewiasty
Historyczka
@Martinez No tak to jest z przeciągiem... łatwo zostać... przedmuchaną...
Martinez
@Historyczka i trzeba leżeć wówczas w łóżeczku. A kobiecie samej w łóżku chyba nudno? Czy też się mylę?
Fallen
Może miał na myśli jej wysokie obcasy, bo chyba nie swój "sztywny pal Azji". A może też?