Małolata którą pieści tata...

Zacznę od tego, że to nie tak do końca mój rodzony ojciec tylko partner mojej mamy. Moja mama ma 38lat i ma bardzo przystojnego faceta w dodatku od niej młodszego o całe 5lat. Ja mam lat 17 i lubię przystojnych zadbanych mężczyzn, chłopcy z mojej szkoły mnie nie kręcą, wolę prawdziwego mężczyznę, nawet co niektórzy 40latkowie którzy potrafią o siebie zadbać budzą we mnie pożądanie.  
Ale wróćmy do mojego tatuśka bo tak sie zwracam do partnera mojej mamy. Na początku nie był mną zainteresowany, ale łatwo to zmieniłam. Wystarczyło poprosić... Kilka razy niby to przypadkiem pokazałam "za dużo" a to rozchylając nóżki, a to wypijając pupcie w jego stronę chowając naczynia do zmywarki, lub wychodząc z łazienki w ręczniku czy szlafroku, coraz częściej widziałam na sobie jego wzrok. Jak tego nie wykorzystać? Musiałam spróbować. W czwartki mama zostaje dłużej w pracy bo mają cotygodniowe zebrania a tatuś pojawia się o 18. Założyłam czarną bieliznę, spódniczkę w kratę i białą cieniutką koszulę tak by mój czarny staniczek od razu rzucił mu się w oczy. Siedziałam na kanapie i masowałam sobie sutki tak by sterczały kiedy akurat wejdzie, robiło mi się przyjemnie i wilgotno. Kiedy wszedł usiadł na kanapie obok mnie a ja zaczęłam...  
-Mam do Ciebie pytanie, właściwie chciałabym żebyś mi coś wytłumaczył.  
-No to śmiało - odpowiedział spoglądając na moje odznaczające się sutki
- Powiedz mi jak to będzie wyglądało, jak będę chciała z chłopakiem no wiesz...  
-Co? - zapytał naprawdę zaskoczony
-No wiesz jakbym chciała żeby chłopak mnie dotykał, jak to się powinno zacząć i jak rozwinąć żeby skończyło się seksem - był wyraźnie zaskoczony ale uśmiechnął się i wyciągnął rękę  
-To chodź usiądź sobie na mnie w rozkroku, pokaże Ci wszystko
Poprawił się na kanapie a ja śmiało podeszłam i usiadlam tak jak kazał w rozkroku patrząc na niego, a jego oczy powędrowały znów do moich piersi, tym razem położył na nich rękę i ścisnął mocno przy czym głęboko odetchnął, reką ogarnął moje włosy z szyi i nachylił się by ją pocałować, tym razem to ja wydałam jęk a on jakby zachęcony rozpiął guziczki przy mojej koszuli i zaczął kciukiem masować moje sutki przez stanik, odgięłam szyję do tyłu i przemknęłam oczy było mi przyjemnie, uwolnił moją pierś że swojego uścisku i rozpiął stanik z tyłu po czym zrzucił go że mnie i zaczął lizać i przygryzać moje sutki, zaczęłam głośno oddychać a pomiędzy nogami wyczulam jego twardego, opietego kutasa. Ruszyłam się aby poczuć go bardziej pomiędzy nogami i wtedy tatuś wsadził rękę pod moją spódniczkę i masował moją cipkę najpierw przez majteczki później odchylił je delikatnie i poczułam jego męskie dłonie na mojej wilgotnej pipci, wydałam z siebie jęk a on w tym czasie wsadził w nią palec  
-mmm ale jesteś wąziutka i ciasna, aż żałuję że nie mogę w nią wejść. - Zaczęłam naprawdę czuć podniecenie jak nigdy przedtem a tatuś przeniósł mnie na łóżko, pchnął bym leżała a sam kucnął przed nim i zsunął że mnie majtki, poczułam jego oddech na cipce i ciepły język którym lizał ją najpierw powoli i delikatnie by później coraz bardziej energicznie wpychając język do środka, mruczał że jestem taka słodka podczas gdy ja już nie jęczałam ja krzyczałam z podniecenia, wstał i rozpiął spodnie, myślałam że zaraz we mnie wejdzie ale nie, zaczął się masturbować patrząc na mnie  
-Siadaj - a ja posłusznie wykonałam polecenie - chwycił mnie ręką za buzie i wsadził kutasa w usta, zadławiłam się nim, nigdy prędzej nie mialam kutasa w ustach, chyba to wyczuł bo wyciągnął go i poinstruował poliż possij i ciągnij  
- rozchylilam usta i wyciagłam języczek delikatnie przejechałam po czubeczku jego kutasa, był gorący i pulsował, czułam to w ustach, zaczęłam delikatnie ssać i wtedy tatuś chwycił mnie za głowę i wepchnął kutasa głębiej znowu się dlawilam ale zrobił to kolejny raz i kolejny, puścił i powiedział ciągnij. Wzięłam go głęboko na ile potrafiłam i ciągłam, chyba robiłam to dobrze bo znowu czułam jak pulsuje a tatuś odchylił głowę i głośno oddychał. Nagle wyciągnął mi go z ust dokończył ręką a jego sperma popłynęła mi po piersiach. Po wszystkim popchnął mnie na łóżko i położył się obok mnie.  
-Oj jak skończysz 18 to Cię tak wyrucham że nie będziesz mogła chodzić, chciałbym tą ciasną cipkę już teraz - spojrzał na mnie a ja się uśmiechnęłam
-A na razie leć pod prysznic i nic nie mów mamie że dziś tu byłem, ja jade do siebie. - wstał i podał mi rękę abym też wstała, chwycił mnie jeszcze za moje piersi ścisnął kilkakrotnie i dodał  
-Jakie malutkie młode cycuszki już dawno takich nie pieściłem - pocałował moje sutki i schylił się po swoje spodnie. A ja taka ospermiona wciąż na drżących nogach schylilam się po swoje majteczki kiedy poczułam ostrego klapsa na swojej pupci, aż krzyknęłam z zaskoczenia i poczułam jego drugą dłoń na plecach którą nie pozwalał mi się wyprostować i kolejne pieczenie na pupci i jeszcze jedno w końcu przestał a ja zaskoczona spojrzałam na niego  
-Należało Ci się, jesteś taka niegrzeczna... Marsz pod prysznic córeczko.