Kacperek

Ozorków miasto tak małe a tak przesycone erotyzmem. Kilka domów na krzyż, pare ulic, szeleszczących krzaków o dziwnie skrzypiących samochodów. Ciemne ulice pachną jeszcze ciepłym i spływającym po ciele potem. Każde auto przypomina nam ubiegłą noc z ukochaną osobą. Niewspomne już o pościeli którą musimy zmieniac codziennie w dziwnym oczekiwaniu na więcej. Każdy z nas ma osobę którą kocha, może to by koleżanka ze szkolnej ławki, sąsiadka czy też staruszek któremu wczoraj pomogliśmy przejśc przez ulice. W każdym miasteczku są pewne "osobniki"... podobno miłośc niezna granic... ale czy napewno? każdy z nsa słyszał już o uczennicy która nie może myślec gdy stoi koło niej zorro, jej superman czy jak mutam... nauczyciel... cholernie przystojny nauczyciel. Lecz nikt z was niesłyszał o chłopcu któremu serce przyspiesza na cudowne słowa "POwiedz mi Kacper"puls rośnie, serce sie wyrywa, krew sie gotuje, twarz czerwienieje a nogi odmawiają posłuszeństwa. Ta historia jest prawdziwa, niewiem czy opowiem ją tak jak byście chcieli ale postaram sie. Ozorków 25pazdziernika 2006r. Zegar wlaśnie wybił godzine 16. Tymczasem z dołu słychac krzyk matki -Kacper my jedziemy do babci, wrócimy jutro rano, a... i dziś przyjdzie ten nauczyciel, masz go słuchac! Jeszcze jedna skarga i koniec telewizji, komputera i koleżków! Zrozumiane?! -Tak mamo -Po chwili slychac drzwi i cichy dzwięk odjeżdżającego samochodu. Kacper lat 17, nadwyraz ładny, mądry i nieszcześliwie zakochany. Jego niebieskie piękne oczy aż błyszczą przy kazdym spotkaniu z nauczycielem. Jego średnio długie bląd włosy zakrywaja przyrumienioną cere przy każdym spojżeniu Jakuba. Jakbu 27lat korepetytor i nauczyciel historii. Ów mężczyzna jest pożądanym ciachem przez wszystkie nastolatkiw mieście, napewno to sprawka dobrze zbudowanego i świetnie opalonego ciałka, ciemnychoczu i włosówtak świetnie przyciętych, że sam superman musiałby odleciec ze wstydu.  
Już tylko 30minut zostało do przyjścia ukochanego. Kacper przyszykował najciaśniejsze bokserki w których oko Jakuba niedojzy poruszającego sie członka przy kazdym wypowiedzianym słowie. Słowie działającym lepiej niż afroyzjak czy wiagra. Wszedł szybko do łazienki gdzie złapał za maszynkę i zcioł minimalne włoski na idealnej szyji i brodzie. Zrzucajac ubranie wszedł pod prysznic. Ciało Kacpra było tak idealne, że lepsze juz by niemogło. Dobrze umięśniona klatka piersiowa, sutki których żadna dziewczyna niepowstydziła by sie possa i popodgryzac. Na brzuchu chłopca było widac osiągnięcia siłowni, kilka cudownych mięśni. Tyłek... w sam raz do podszczypywnia noi oczywiscie penis... podczas szczytowania był czyms w rodzaju złotej rybki... każdy chciałby mie lecz niekażdy może...  
Za dziesię osiemnasta zadzwonił dzwonek u drzwi, poddenerwowany chłopak założył co miał pod ręką(bokserek rzecz jasna zapomniał)pobiegł do drzwi próbując jakos się uspokoitworzył... stanoł przed nim mężczyzna ubrany w pomarańczową podkoszulkę i dżinsy, które niewątpliwie odznaczały jego tyłek -dzień dobry, widze, że za wczesnie... ale niezapomniałeś chyba o IIwojnie światowej i o sławnym Hitlerze?
-nie, nie oczywiście, ze nie ja tylko... ee brałem kapiel i... no poprostu
-dobra... winny się tłumaczy, moze zaprosisz mnie do środka, tu raczej niebędziemy się uczyc
-Tak... TO znaczy niech pan wejdzie do środka... a ja zachwile przyjde
-Dobrze poczekam... tam gdzie zawsze będziemy przerabiac temat?
-Tak.  
Po chwili Kacper siedział naprzeciwko korepetytora spijając słowa z jego ust, tych samych ust których zawsze tak pragnął. Ręce nauczyciela latały w powietrzu urzeczywistniając tak odległa historię. Myśli młodzieńca krążyły gdzie indziej, gdzieś naprzeciwko, mało go interesowł Hitler czy czołg którego nawet dotknąc niemógł. Przed nim siedział tak wspaniały okaz, że mógłby rzuci się pod rozpędzony pociąg mógłby wszystko by dotknąc jego pięknie opalonego ciała, spojżec głęboko w oczy i powiedziec "Dziś jesteś mój, niespodziewaj się normalnej lekcji i spodziewaj się nienormalnego seksu" Myślo chłopca znikły razem z ołówkiem odbijajacym się o stól -Kacper jestes? -zapytał nauczyciel -wydajesz się jakis dziwny... cos się stało? -Rozmowa ta mogła zakończyc się prostymi słowami: "Nie", "zle się czuje" lub "przepraszam" lecz nie tym razem to nie bajka, ten wieczór miałbyc inny. Odpowiedz na pytanie zaskoczyla smego chłopca -tak, zachorowałem... pierwsze spojzenie pana podziałało jak narkotyk... gorzej jak, jak miłośc
-Ale ja nie to znczy... ja...  
Kacper kładąc palec na ustach Jakuba powiedział
-nie kończ czego jeszcze nie zacząłeś
te słowa uratowały by miliony osob... lecz nie te osoby... nastała długa cisza, cisza w której powstał tak namietny z dawna oczekiwny pocałunek... kiedyś niszczący teraz przesycony miłością. Ich dłonie złączyły się po raz pierwszy, po raz pierwszy tak mocno. Usta przestały czerpa przyjemnośc z ust partnera. Ich spojżenie spotkało sie, było przepełnione takim żalem, taką goryczą, że nawet Syzyf przerwał by swoja pracę. "Czy chcesz tego?" Już sam niepamiętam kto zadał to pytanie ale wiem, że w odpowiedzi otrzymał namiętny pocałunek. Kacper w niecierpliwym oczekiwaniu zaczął zdejmowac z niego obcisłą koszulkę, obaj położyli się na twardej podłodze... i zaczęli niezapomnianą dla siebie noc. Niektórzy pomyślą, że to pedofilia, nieliczni, że to miłośc -nieważne, że nieodwzajemniona ważne, że miłośc. Nastolatek przerwał pocałunek schodząc ustami coraz nizej, zaczął całowac sutek partnera a drugi zazdrosny o ten calowany pieścił palcami tak czule, ze gdyby dotykał skrzydeł motyla niestrącił by z nich nektaru. Nie wiadomo kiedy młodzieniec został już w samych spodniach, podgryzany w ucho schodził coraz niżej. Usta którymi odpinał rozporek partnera lekko drżały... sam niewiem czy z niecierpliwości czy z podniecenia. Partner przeciądnoł sie by efekt ył lepszy. Po zaciętej walce z rozporkiem Kacper zaczął bawic się genitaliami przez bokserki, penis Jakuba stawał sie coraz grubszy a on sam z lekka poróżowiał. Młodzieniec nieczekając na dalsze skutki wziął go do ust, przejeżdżając językiem na około, powodując dreszczyk partnera. Penis i sutki stwardniały jak nigdy. Sam właściciel dośc topornego wulkanu sexu poczuł, że moze eksplodowac. Teraz to on miał przejąc "pałeczkę". Podobno nauczyciele nielubią bawic się z uczniami więc i on niebył wyjątkiem. Od początku przeszedł do rzeczy. Kilkoma ruchami zdiął z chłopcanikomu niepotrzebne spodnie. U chłopca erekcja była pełna więc wziął penisa do ust i zaczął dynamicznie ssac, oblizując przytym dla odmiany. Twarz chłopca stała się różowa"od nadmiaru dobrego i głowa zaboli". Po zabawie wstępnej przyszedł czas na "Happy end". Gdzieś z oddali słycha było "Sakrum" nieza... bo jesteś ma ofiarą, zagadką. . chcę do jednego miejsca na ziemi gdzie problemy przestają miec znaczenie. . "Członek Jakuba też chciał znalezc swoje miejsce... odbyt kolegi. Nauczyciel usiadł na zimnej podłodze, przyciągnął Kacpra do siebie i. . jego penis był już w swym wymażonym miejscu. Rytmiczne pojękiwanie i dynamiczne dodawały romantyczny nastrój. . Ze słowami"Jesień tam gdzie ja... do ostatniej przystani dobiłam wysiadam"... nadszedł wybuch nasienia, emocji, ulgi. Zmęczeni oddali ostatni pocałunek i usneli. Rano pierwsze co usłyszeli to szczęk zamka i krzyk przerażonej mamy. Podobno miłośc jest cudowna? Ale czy aby napewno? Czy w każdym wypadku?

Od autora
Miejsca, imiona i daty są fikcyjne. Jeśli kogoś uraziłem sorry.  
P. S Prosze nie komentowac zawsze mogło byc gorzej!  
A jeśli myślisz czytelniku, że tak łatwo to napisac to sam(a) spróbuj!
Miłej pracy życze z poważaniem
XYZ

~nomad

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1403 słów i 8152 znaków.

2 komentarze

 
  • DI

    Jak wypełnić wniosek dłużnika o ogłoszenie upadłości osoby fizycznej?

    I think this is one of the most vital info for me.
    And i am glad reading your article. But wanna remark on some general things, The site style is wonderful,  
    the articles is really great : D. Good job, cheers Jak złożyć  
    wniosek o ogłoszenie upadłości KRS?

    26 sie 2023

  • moniczka ;*

    Uroczo ;3

    5 gru 2012