Idealne trafienie w oczekiwania

Jesteśmy u ciebie. Podchodzisz wolno do mnie. Patrzysz przez cały czas w oczy. Przyciągasz mnie do siebie i delikatnie całujesz w usta. Następnie schodzisz niżej. Na szyję. Delektujesz się słysząc mój coraz głośniejszy oddech i wyczuwając napięcie. Twoje ręce błądzą po moim ciele. Zdejmujesz mi bluzkę. Szukasz moich ust. Znajdujesz i delikatnie przygryzasz. Kładziesz na łóżku. Całujesz teraz szyję schodząc powoli w dół. Zatrzymujesz się na piersiach. Unosisz mnie lekko zdejmując stanik i robisz dokładnie tak jak lubię. Przygryzasz delikatnie sutki oraz całujesz okolicę piersi. teraz schodzisz na brzuch. ściągasz moje spodnie. Całujesz moje uda w kierunku ich wewnętrznej strony. Wyginam się i wiercę poddając się przyjemności jaką mi sprawiasz. Odsuwasz się podziwiając moje ciało. wtedy dostrzegasz mokrą plamę na moich figach ale nie chcesz niczego przyspieszać. Wracasz do moich ust jedną ręką masując moją cipkę przez materiał bielizny. Biorę się za rozbieranie ciebie. Zdejmuję bokserki i delikatnie muskam twojego przyjaciela. Tak, bardzo chciałabym go poczuć w środku. Mówię patrząc ci w oczy. Ale ty masz inny plan. Ściągasz ostatnią rzecz którą mam jeszcze ubraną. Zbliżasz się językiem do mojej dziurki. Słyszysz jęk gdy dotarłeś do celu. Bawisz się moim skarbem kilka minut ale to ci nie starcza. Zmieniasz pozycję tak, że mam twojego przyjaciela przed twarzą, gdy głowę nadal masz pomiędzy moimi udami. Delikatnie go całuję i biorę do ust.. Zamruczałeś i jeszcze głębiej wepchnąłeś swój język do dziurki dokładając palec co jeszcze bardziej zachęciło mnie do działania ustami na twoim członku. Jest nam tak dobrze. Nie chcesz jeszcze dojść. Chcesz się pobawić więc przerywasz. Znowu przyglądasz się mojemu ciału, dotykasz je. Czuję penisa gdzieś w okolicy mojej dziurki. Droczysz się ze mną nie wkładając go do środka. W pewnym momencie wdarłeś się we mnie. Jęknęłam głośniej. Poczułam ukłucie bólu, ale przyjemnego bólu. Zaczynasz się powoli ruszać zamykając mi usta pocałunkiem. Po jakimś czasie znowu zmieniasz pozycję. Siadam ci na kolanach, ale jeszcze nie na nim. Unoszę się patrząc ci w oczy, a później powoli nabijam. Unoszę się w górę i w dół. Trzymasz mnie za biodra lekko pomagając.Oboje przepełnieni pożądaniem przyspieszamy tempo. Jest mi dobrze. wiesz o tym bo słyszysz moje jęki. Zaczyna się ostrzejsza jazda na twoim drążku. Jestem już u kresu, czuję że orgazm nadchodzi, ale ty nie pozwalasz mi dojść. Rzucasz mnie delikatnie na łóżko. Sięgasz po sznur i zawiązujesz mi ręce chociaż wiesz, że w tym stanie i tak niczego ci nie odmówię. Robisz to tak dla zabawy. Przed twarzą znowu widzę twojego przyjaciela. Każesz mi się nim zająć. nie próbuję się nawet sprzeciwiać. Mam go mocno obślinić. Gdy kończę ty odwracasz mnie na brzuch i unosisz moją pupę do góry. Masujesz moją drugą dziurkę by rozluźnić moje mięśnie. Po chwili zaczynasz wkładać małego pana, ale delikatnie żeby nie sprawić mi dużo bólu.. W końcu znalazł się tam cały. Ruszasz nim a ja głośno jęczę. Błagam o szybsze i mocniejsze ruchy. z twoich słodkich ust pada pytanie czy mi się podoba. Krzyczę, że tak. znowu dostrzegasz, że zaraz dojdę, więc wycofujesz się z mojego wnętrza. Słyszysz błagania, żebyś przestał się znęcać. Wbijasz się więc w moją cipkę. Masz mocne i szybkie ruchy. Dociskasz mnie za biodra tak, że czuję go po same jajka. szybkie ruchy doprowadzają mnie do szaleństwa. Ściskasz mnie mocno za pupcię. Czując zbliżający się orgazm krzyczę z przyjemności. Ty także powoli dochodzisz. szczytujemy w tym samym momencie. Wyczerpani opadamy na łóżko. Rozwiązujesz mnie i idziemy pod wspólny prysznic. Tam twój przyjaciel, który już zdążył odpocząć, rozbudził się na nowo, na mój widok myjącej swoje ciało akurat w okolicy piersi.. Przypierasz mnie mocno do ściany. Próbuję protestować, jednak ty jedną ręką zjechałeś pomiędzy moje usta. Rozszerzyłeś moje nogi. Już nie protestowałam. Wszedłeś we mnie mocno i brutalnie. Raz za razem dostawałam klapsa. Mimo bólu sprawiało mi to dużą przyjemność. w końcu jestem niewolnicą swojego pana. Gdy zaczęłam jęczeć zatkałeś mi dłonią usta. Sprawiało ci to dużą przyjemność. Znowu szczytowałam za chwilkę dołączyłeś do mnie. Skończyliśmy brać prysznic. Położyliśmy się na łóżku. Wtuliłam się a ty delikatnie mnie objąłeś całując w czoło i tak zasnęliśmy.

paullak

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 825 słów i 4637 znaków.

6 komentarzy

 
  • nemfer

    Votum - nic nie przebije dialogów z rasowego pornola…
    - dzień dobry. Bileciki do kontroli
    - a ja jade na gape
    - przykro mi ale będzie mandat
    - biedaku nie smuć się, znam sposób żeby Cie rozweselić
    - poczekaj założe prezerwatywe

    27 lis 2013

  • Maja

    Ej to było dość fajne nie czepiajcię się . Pisz kolejne opowiadania mi się podoba :)

    25 lis 2013

  • Palmer

    Jeszcze do hardcoru daleko :P

    25 lis 2013

  • Adam26

    Brak dialogow powoduje ze opowiadanie jest suche.

    25 lis 2013

  • paullak

    to miało być połączone na początku łagodnie później brutalnie... nie wszystkim musi to oczywiście pasować.. :>

    25 lis 2013

  • nemfer

    Yyy... Żygam tęczą... :D
    He he... To miał nyć brutalny seks czy o co chodzi? Nie zdążyłem sie połapać -zaszybko czytam :)

    25 lis 2013