Gorąca letnia noc

Kolejny gorący letni dzień się kończył słońce chyliło się ku zachodowi. Ostatnie promienie słońca rozświetlały horyzont. Wszyscy zmęczeni upałem dnia wychodzili na pole, w końcu jesteśmy w Galicji ;-) Po szybkim zimnym prysznicu leżałem z moją dziewczyną Eweliną w jej łóżku. Przez otwarte okno wpadało chłodne powietrze. Pokój rozświetlało delikatne świtało dwóch świec które odstraszały komary, w powietrzu unosił się zapach wanilii. Odrobinę zaczęło nas zbierać na amory, moja ukochana poprosiła mnie żeby posmarował jej plecy balsamem do ciała. Po kąpieli miała na sobie tylko śliczne koronkowe majteczki i długi biały podkoszulek który ślicznie kontrastował z jej czarnymi włosami i opalenizną. Przyniosła balsam a następnie zdjęła podkoszulek odsłaniając swoje śliczne piersi. Jej różowe sutki już nieźle sterczały. Przejechała dłońmi po piersiach uśmiechnęła się poczym położyła się na brzuchu. Patrzyłem na jej śliczne ciało. Podziwiałem delikatne linie, wcięcie w talii, krągłości bioder, jej śliczny kształtny tyłeczek, i zgrabne nogi. Wziąłem na rękę odrobinę balsamu roztarłem go w dłoniach i zacząłem masować jej plecy. Delikatnie przesuwałem dłońmi po jej plecach, z góry na dół, całując je miejsce w miejsce. Widziałem że sprawiało jej to nie małą przyjemność. I tak od szyi aż do granicy jej czarnych koronkowych majtek i znów w górę pleców aż do miejsc za uszami. Wiedziałem że to lubi, w końcu powiedziała:  
-a może nasmarujesz mnie całą balsamem ?
Nie trzeba było mi dwa razy powtarzać, chwyciłem za krawędź jej majtek, a ona uniosła biodra. Zsunąłem z niej majteczki a moim oczom ukazał się jej prześliczny tyłeczek, znów wziąłem balsam na dłonie i zacząłem masować jej plecy schodząc niżej po jej tyłeczku, ugniatając go i piszcząc aż do nóg. Od czasu do czasu masując uda zapuszczałem się głębiej i niby przypadkiem ocierałem dłonią o jej mokrą od soków cipkę. Gdy wymasowałem jej nogi obróciła się położyła się na plecach teraz mogłem podziwiać jej śliczne cycuszki płaski brzuch, ogoloną mokrą cipkę, szczupłe uda i zgrabne nogi. Zacząłem masować jej piersi, jej sutki były już naprawdę twarde. Po chwili pieszczenia jej piersi, objęła mnie rekami za szyję i przyciągnęła do siebie. Zaczęliśmy się całować jak szaleni. Zanim zdążyłem pomyśleć już byłem nagi. Znów zacząłem ją pieścić całując z góra na dół kawałek po kawałku jej nagie ciało. Czułem jej słodki zapach, delikatny półmrok podkreślał intymną atmosferę, a światło delikatnie oświetlało śliczne ciało Eweliny. Byliśmy napaleni na siebie, a podniecenie dodatkowo potęgowało to że korytarzem koło pokoju ktoś mógł iść i nas usłyszeć. Ewelina oddychała szybko i co po chwile cicho pojękiwała. Była już bardzo mokra, moje ręce wędrowały po jej ciele, w górę i w dół. Pieściłem ją calutką. Ona leżała na łóżku z rozłożonymi nogami a ja klęczałem przy jej łóżku, trzymając ręce pod jej pośladkami lizałem jej cipkę. Coraz bardziej wyginała się w łuk dociskając moją głowę do swojej cipki aż w końcu po stłumionym jęku który był skutkiem orgazmu opadła na łóżko. Po wylizaniu cipki wróciłem do pieszczenia jej piersi ssałem i lizałem jej sutki, ugniatałem i masowałem jej cycuszki. Po chwili znów zaczęliśmy się całować mocno i namiętnie, Po chwili moja kochana wyszeptała  
- wejdź we mnie.  
Oparłem jej nogi o moje ramiona nacelowałem mojego przyjaciela wprost w jej cipkę i zacząłem ją posuwać, oddychała bardzo głośno i szybko na jej twarzy malowała się rozkosz. Wyjąłem mojego kutasa z cipki Eweliny, rozłożyłem jej nogi szeroko, leżała na krawędzi łóżka z rozłożonymi nogami zgiętymi w kolanach, a ja nadal klęczałem przy łóżku, chwyciłem ją za biodra i znów zacząłem ją posuwać najpierw delikatnie a potem coraz mocniej, dzięki tej pozycji mogłem podziwiać nawet w czasie stosunku wnętrze jej cipki co jeszcze bardziej mnie nakręcało. Kiedy już mieliśmy dochodzić, odepchnęła mnie i położyła na podłodze kucała nade mną włożyła sobie moje kutasa w cipkę i znów mnie ujeżdżała, jęczała już głośno aż w końcu jej ciało przeszedł dreszcz orgazmu, ja też czułem że dochodzę.
Znów ja przejąłem inicjatywę. Wstałem podniosłem ją i posadziłem na biurku, tym razem postanowiłem pobawić się jej cipką. Wkładałem palce do jej wnętrza, pieściłem punkt G, pocierałem łechtaczkę i gdy znów gdy była blisko wszedłem w nią tym razem obejmowała mnie nogami w pasie po kilku ruchach jej ciało przeszył kolejny orgazm, a po kilku sekundach ja wystrzeliłem w nią gorącą spermą zalewając jej cipkę. Tej nocy kochaliśmy się jeszcze kilka razy. Zasypiając po każdy orgazmie i budząc się znów by kontynuować igraszki, rano wstaliśmy nie wyspani, ale szczęśliwi.

lopez

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 983 słów i 5050 znaków.

1 komentarz

 
  • Olaaa... ;**

    Super opowiadanie bardzo sie podbiecilam ^^ :sex2:

    17 sty 2014