
-Suuuuka!
Och... już o niej wiedzą. Kasia lubi się puścić. Kocha seks. Zawsze leci na ostro. Jeszcze nigdy nie była z chłopakiem w dłuższym związku. Zawsze kończyło się na 3-5 dniach. Seks za kase, dla przyjemności, albo po prostu dla zakładu z koleżanką.
-Cześć-powiedział chłopak
Dziewczyna odwróciła się. Oczu nie mogła oderwać.
-Kur*a... Jakie ciacho... uroda normalnie jak sam Paul Walker- powiedziała w myślach- cześć- dodała po chwili
-Jestem Adrian, chodzę do 3a liceum, a ty to pewnie Kasia... połowa szkoły o tobie mówi, aż musiałem cię zobaczyć- rzekł
Dziewczyna uśmiechnęła się. Miłość od pierwszego wejrzenia? Czy to w ogóle istnieje? Najprawdopodobniej TAK!
-Co robisz dzisiaj po szkole?- spytał
-Em... hm.. w sumie to nic a co?- odparła pytając
-Zapraszam cię do siebie do domu. Adres napiszę ci później sms'em, pa- powiedział
Lekcje minęły szybko. Kasia dostała sms'a... Poszła do Adriana. PUK! PUK! Nie musiała długo czekać. Szybko otworzyły się drzwi.
-No cześć ślicznotko, przejdę od razu do rzeczy... Skusisz się na seks?-spytał
-Hah... Skąd wiedziałeś, że interesują mnie szybkie numerki?- odpowiedziała pytając
-Cała szkoła to wie, ty żyjesz seksem.... -rzekł
Kasia podeszła do niego... zaczęła go namiętnie całować
-Stoooop moja panno. Lecimy na moich zasadach. Nie chce ostrego seksu. Chce namiętny, cudowny seks.. i nie ma nie- powiedział i uśmiechnął się.
Ach... w jego uśmiechu można było się zakochać.
-Okej... to co mam robic?- spytała
-Ponieś się emocjom, uczuciom... wczuj się w mój rytm słoneczko- uśmiechnął się szyderczo
Podszedł do niej bliżej... zaczął gładzić rękami jej ubranie. Kasia szybko się wczuła. Robiła to samo co on jej... Zaczęła zdejmować mu koszulkę itd.... Ona została w cudownej koronkowej bieliźnie, a on w bokserkach. Pchnął ją na łóżko. "Wspiął " się na nią i zaczął całować ustka, szyje, przygryzał uszko. Jęczała jak opętana... Schodził niżej... zdjął jej staniczek. Jego oczom ukazały się te zajebiste cycki, o których prawie każdy facet może sobie pomarzyć. Musnął jedną brodawkę, a potem drugą. Objął obie półkule w dłonie i zaczął miętolić. Spojrzał na nią, zamknęła oczka. Zszedł niżej. Całował jej brzuszek... Zdjął jej majteczki... ach....Pachniało kobietą. Cudowny zapach jej soczków unosił się w pokoju. Całował uda... jej małą ciągle omijał... Musnął jej pizdeczkę. Włożył paluszka. Przeszły ją dreszcze. Lizał języczkiem i coraz szybciej ruszał paluszkiem. W między czasie pozbył się swoich bokserek, bo jego nadprzyrodzenie dawało się we znaki.
-Wejdź we mnie... proszę..-wyszeptała
-O nie nie kochanie... Muszę doprowadzić cię jak najbliżej słoneczko.
Nagle Kasia podniosła się i rzuciła Adriana na łóżko
-Jak tak się bawimy kochanie to teraz ja cię podniecę- powiedziała
Wzięła musnęła czubeczek. Oblizała go całego i powolutku zatapiała w swoich ustach centymetr po centymetrze. Pomagała sobie ręką... Zaczęła coraz intensywniej lizać i ssać. Adrian zaczął jęczeć. Kasia kochała obciągać facetom penisy. Wiedziała jak to robić i kiedy skończyć. Chłopak zbliżał się do finału. Wyjęła go z ust jeszcze raz oblizując go i całując w główkę. Położyła się na łóżku, a chłopak wstał, wspiął się i zaczął całować się z nią namiętnie powolutku zanurzając się w jej wnętrzu. Zaczął powolutku ją pieprzyć.. przyśpieszył. Zaczęła jęczeć i wić się pod nim. Objęła go nogami. Było jej cudownie. Adrian przyspieszył jeszcze bardziej i nagle zatrzymał się. Leżeli tak chwilę patrząc się na siebie. Znowu zaczął się poruszać. Czuł, że zaraz dojdzie. Objęli się silnym uściskiem, kiedy szczytują tracą kontakt z rzeczywistością. Dotyk ciał przypomina, że jesteście razem w pokoju. Adrian trysnął, a ona w tym samym czasie doszła... Chłopak położył się obok a ona przytuliła się do niego. Przykryli się kołderką.
-Kasiu... zostaniesz moją dziewczyną, tym oczkiem w głowie za którym będę codziennie szaleć i w którym będę się codziennie zakochiwać od nowa?- spytał szepcząc jej do uszka
-Nie przeszkadza ci to co robiłam do tej pory? Że się puszczałam?- spytała
-Nie skarbie, nie przeszkadza mi to- powiedział
-To jeżeli ci nie przeszkadza to tak! chętnie zostanę Twoją dziewczyną!- wykrzyczała
Adrian uśmiechnął się do niej. Zgasił lampkę i oboje zasnęli wtuleni w siebie.
Mam nadzieję, że się spodobało. Jeżeli są jakieś błędy to napiszcie ![]()
3 komentarze
czarnyrafal
Napisane po mistrzowsku.Pisz tak dalej a będzie jeszcze fajniej
kamila12535
Super
czarnyrafal
Zabombiste Księżno nie mam słów