Prokurator przesłuchuje

Prokurator przesłuchuje policjanta, który uciekającego złodzieja ranił w nogę:  
- Dlaczego nie użył pan broni z ostrą amunicją, tylko strzelał do uciekającego z łuku?  
- Był środek nocy, nie chciałem nikogo zbudzić!

kitchant

dodał dowcip do kategorii policjant i złodziej, zaktualizował 22 sty 2016.

Dodaj komentarz