Klient w sklepie mięsnym prosi o kilogram kaszanki. 
 - A krew pan oddał? - pyta ekspedientka. 
 - Oddałem. 
 - To przynieś pan kaszę.
Klient w sklepie mięsnym prosi o kilogram kaszanki. 
 - A krew pan oddał? - pyta ekspedientka. 
 - Oddałem. 
 - To przynieś pan kaszę.
Dodaj komentarz