Halo! halo! Tutaj kacze radio w mieście z piernika, 
Nadajemy audycję z naszego kurnika. 
Proszę, niech każdy nastawi aparat, 
By sfrunęły się ptaszki dla odbycia narad. 
 
Po pierwsze - w ważnej sprawie 
Czy rydzyk to grzyb, czy też kaczka prawie? 
Po drugie - gdzie się 
Dają umieścić kolesie. 
Po trzecie - kto się 
Na kaczkę wypnie, ten prosię! 
Po czwarte - jak 
Zakwakać "kwak"? 
By zadowolony był Główny Ptak? 
 
A po piąte przez dziesiąte 
Będą ćwierkać, gdakać, krakać, 
Pitpilliptać oraz kwakać 
Ptaszki następujące: 
 
Lech, Jareczek, Papa Tadzik, 
Przemek, Jacek oraz Kazik, 
Zbyszek, Ludwik, Marek z Jurkiem 
Za Jareczkiem wszyscy sznurkiem 
 
Wróbel Andrzej co wśród ptaków 
I Filipków ma w orszaku 
Nie brakuje też Romana 
Co się najął za bociana 
 
Pierwszy Kazik 
Zaczął tak: 
"Halo! O, halo to-pić po! 
Te-Ka-Em, Te-Ka-Em, Te-Ka-Em, 
Radio, radijo, dijo, ijo, ijo 
Tivi, trijo, trwam, trwam, trwem 
Pio pio lo lo lo lo lo lo 
Ple ple pis pis pis halo!" 
 
Na to Andrzej zaświergotał 
"Cóż to znowu za bełkoty? 
Muszę zajrzeć do słownika 
By zrozumieć śpiew Kazika. 
Każdy wie, każdy wie 
Kto ma odejść, a kto nie! 
 
To jest sejm 
A nie cyrk! 
Patrzcie go! Nastroszył piórka 
I udaje znowu Jurka 
Dość tych arii, dość tych liryk! 
Ćwir ćwir, czyrik, 
Czyr czyr ćwirik!" 
 
I tak zaczął ćwirzyć, ćwikać 
Ćwierkać, czyrkać, czykczirykać, 
Że aż obydwa kaczory 
Zagroziły że wybory! 
 
Przestraszone wszystkie ptaki 
W szczebiot, w świegot, w zgiełk ? o taki: 
"Daj tu! Dawaj! Co masz? Fotel? 
Może prezesurę potem? 
Ja do żłobu, ty do żłobu! 
Lepiej będzie razem obu. 
 
Widzisz go! Nie dam ci! Czyje? Moje! 
Ja wyborów się nie boję! 
Nie dasz mi? Takiś ty? Wstydź się, wstydź się!" 
I wszystkie ptaki zaczęły bić się. 
Jaka więc stabilizacja 
Taka jest i demokracja...
Dodaj komentarz