Żona mówi do męża:
- Popsuł się kran, może byś coś zrobił?
- A co to ja jestem hydraulik!
Następnego dnia mąż zauważył, że kran działa, więc pyta żonę, kto go naprawił. Na to żona odpowiada, że sąsiad.
- A ile wziął? - pyta mąż.
Kobieta wyjaśnia:
- Zaproponował, bym mu zaśpiewała lub poszła z nim do łóżka.
- A co mu zaśpiewałaś? - pyta małżonek.
- A co to ja jestem śpiewaczka?!
Dodaj komentarz