Nic nie pamiętam #28

Nic nie pamiętam #28Tata jak większość ludzi,
                    która przejdzie na emeryturę,
                    mając czas interesował się  
                     życiem innych.
                    
                            Dlatego Patrycja
                     musiała wysłuchać  relacji
                    z tego zdarzenia, wszelkich  
                    dywagacji ojca i obiecać, że
                    jak tylko się czegoś dowie w  
                   szpitalu to przedzwoni.
  
                            Słuchając go zastanawiała się
                   kiedy przeoczyła moment jego
                   przejścia w starość.
                  
                   No tak, co się dziwić, sama  
                   miesiąc temu skończyła trzydzieści  
                    cztery lata a rodzice przecież
                  późno się poznali.

                      Aż się wzdrygnęła na samą myśl,
                 że też już nie jest podlotkiem
                  i w jej kasztanowych włosach
                  same zaczynają się złocić nitki,

milegodnia

opublikował opowiadanie w kategorii obyczajowe, użył 107 słów i 616 znaków.

Dodaj komentarz