Nic nie pamiętam #119

Nic nie pamiętam #119Gdy się nie ma punktu  
zaczepienia człowiek szuka na
poboczu swego rozumowania.

     I tak właśnie było w przypadku  
wyboru alternatywy wirtualnej na  
jaką zdecydowała się Patrycja.

    - Proszę cię - kontynuowała Fejkiel.
- Spróbuj, wiesz, że mamy pamięć  
wzrokową, może jak zerkniesz nieco
dłużej to, coś ci się skojarzy.

    Nadzieja zaczęła palcem przesuwać
po proponowanych profilach.
Lekarka zauważyła fizjonomię:
Dody, lopez, Wesołowskiego.  
  Programy  takie jak:
Love Island,  The Voice of Poland.

Czas mijał w ciszy i bezruchu.
Tylko wiatr niecierpliwie
przemieszczał liście po alejce,
które jako jedyne zakłócały
spokój pacjentce.

   - Karolcia smile - wyszeptała  
    dziewczyna.

milegodnia

opublikował opowiadanie w kategorii obyczajowe, użył 116 słów i 698 znaków.

Dodaj komentarz