Nic nie pamiętam #209

Nic nie pamiętam #209Moduski, został uprzedzony, że nie ma
to nic wspólnego z bliższą komitywą a raczej  
podziękowanie za prezent w postaci kanarka.

      Mimo wszystko nie mógł sobie darować
frezji, wybrał te kwiaty, ponieważ  zapamiętał  
je, a zwłaszcza ich zapach roznoszący się po  
domu Fejkiel, podczas pierwszej wizyty.

     - To dla mnie? - Patrycja, nie kryła radości.
    
    - Nie wiem tylko czy pasują pani?

    Patrycja przyjęła kwiaty a następnie  
przyłożyła do policzka.

      - Niech pan zapamięta, panie komisarzu:
  Kwiaty zawsze pasują kobiecie.
    Jesteśmy nierozłącznie związane z tym,  
   co natura stworzyła.

milegodnia

opublikował opowiadanie w kategorii obyczajowe, użył 106 słów i 599 znaków.

Dodaj komentarz