
Mogłabym być ptakiem,  
Który obserwuje cię z daleka 
Stałabym za krzakiem, 
Patrząc, jak czas ucieka. 
 
Mogłabym być ćmą, 
Która lata tuż za oknem 
Próbując być tą, 
Która przysiądzie się bokiem. 
 
Mogłabym być motylem,  
Który swymi skrzydłami 
Lata swoim stylem, 
Gdy ruszasz powiekami. 
 
Mogłabym być pajączkiem,  
Utkałabym ci posłanie 
Pilnowałabym za łóżkiem, 
Czy nic ci się nie stanie. 
 
Mogłabym być wszystkim 
Czym tylko byś chciał 
Szczególnie kimś bliskim 
Byś tylko mnie miał. 
 
Mogłabym ci gwiazdki,  
Z nieba pozbierać 
I zamiast namiastki, 
Wszystkie ci oddać. 
 
Gdybyś tylko o tym wiedział… 
 
Żeby ciebie poznać, 
Przemierzyłbym świat 
By uwagi twej doznać, 
Pomógłby mi brat. 
 
Żeby być przy tobie, 
Stałbym się bezdomnym 
Odebrałbym wszystko sobie, 
Stałbym się ułomnym. 
 
Gdybym mógł na ciebie, 
Patrzeć każdej nocy 
Wpisałbym na niebie, 
Blask twój uroczy. 
 
Gdybym mógł cię dotknąć,  
Oszalałbym ze szczęścia 
A gdybym jeszcze cmoknąć, 
Byłabyś w tym pierwsza. 
 
Gdybyś tylko o tym wiedziała… 
 
Miłość nie zna granic, 
Choć z daleka czeka 
Nie można mieć jej za nic, 
Rządzi światem człowieka. 
 
Gdyby tylko można, 
Transportować ją skrycie 
Tam gdzie miłość czeka, 
Pozostawić na całe życie. 
 
Można wierzyć w los, 
Lub w szczęścia przypadek 
Raz odczuwać cios, 
I nawet kopa w zadek. 
 
Można wierzyć w Boga, 
I jego interwencję 
Gdy zajdzie potrzeba, 
Można chcieć więcej. 
 
Pechowy skręt, 
Auto wypada z drogi 
Tupot wielu pięt, 
Jest złamanie nogi. 
 
Pechowa niedziela, 
Szybsze serca bicie 
Karetka czas rozdziela, 
Ważne ludzkie życie. 
 
Leży w szpitalu,  
Serce jej krwawi 
Choć jest w realu, 
Nic ją nie bawi. 
 
Leży w szpitalu, 
Serduszko puka 
Choć jest w realu, 
Kogoś wciąż szuka. 
 
Jedno spojrzenie,  
Na korytarzu 
Oczu złudzenie, 
Nie kuma od razu. 
 
Serce nie sługa, 
Choć rwie jak magnes 
Choć droga długa, 
Zna imię, Agnes. 
 
Serduszko puka, 
Jej wzrok tam pada 
Dusza go szuka, 
To niczym saga. 
 
Dwóch serc spotkanie, 
Oboje już czują 
Miłość na ekranie, 
Tego nie zmarnują. 
 
Gdy miłość chce wkroczyć, 
W dwa serca złączenie 
Wie jak to zrobić, 
Odgoni zapomnienie. 
 
Da szczęście pragnącym, 
Biednym dach nad głową 
W czasie mijającym, 
Pozostanie sobą.
Dodaj komentarz