Uda rosną, czy to żart?
Taki nieżyciowy fart?
Gramy wchodzą jak szalone!
Ciężko trawię dziś mielone!
Oczy bolą, szczypią głupie,
Zgaga wchodzi mi po zupie,
Czasem płaczę bez powodu,
Tak bym zjadła kostkę lodu…
Jogurt jogurtem poganiam,
W dzień na nogi wciąż się słaniam,
Czarne plamki mi migocą,
I nad uchem wciąż świergocą…
Idą święta, ja w rozpaczy,
Czy Mikołaj mnie zobaczy?
Czy za każdy gram dodatni,
Będzie dla mnie delikatny?
Ryby w sosie, czy wypada?
Ciągle coś bez sensu gadam,
Co mam zrobić gdy ochota
Na nie u mnie co sobota?
Czy mną czasem ktoś steruje?
Czy narzuca to, co czuję?
Jeśli tak, to niech przestanie,
Jajka dzisiaj na śniadanie…
Świat mnie zwodzi i otacza,
Zamówiłam już sandacza…
Czy to klątwa od Tereski?
Nie. Przystaję… To dwie kreski… 13.12.2018
4 komentarze
agnes1709
Gratulejszyn
Ewelina31
@agnes1709 dziękujszyn:-)
blondeme99
Ooo gratulacje
Obca
@blondeme99 ach dzięki, dzięki, dzięki!!!
Pani123
Wow gratulacje
Obca
@Pani123 dziękuję pięknie
AnonimS
Humorystyczne o jedzeniu i jego skutkach. Pozdrawiam
Obca
@AnonimS w ostatnim wersie ukryty cały sens
AnonimS
@Obca fakt jedni się cieszą jak widzą te kreski, inni nie.
Obca
@AnonimS dzięki Bogu moje szczęście nie zna granic😀
AnonimS
@Obca to gratuluję Ci tego szczęścia.Pozdrawiam serdecznie
Obca
@AnonimS bardzo dziękuję
angie
@AnonimS Dokładniej mówiąc to: humorystycznie o konsumowaniu i jego skutkach
AnonimS
@angie miło ze zauważasz moje komentarze :P
angie
@AnonimS