Dwa Wilki
(dedykuję M.)
W mej głowie dwa wilki walczą wciąż ze sobą.
Jeden podły, fałszywy do zła wciąż mnie kusi,
Arogancki, kłamliwy, serca wkoło rani,
Rozdziera moje wnętrze, zabija współczucie,
Przypełznął w moją duszę z piekielnej otchłani.
Drugi z nich radosny, życzliwy i wierny,
Jest pełen nadziei, kocha i rozumie,
Wiernie patrzy w me oczy i tuli się czule,
Bym mógł żyć bez strachu, szlachetnie i dumnie...
Który z nich zwycięży na mej ziemskiej drodze?
Może pożre mnie czarna bestia z piekła rodem?
Czy też w śnieżne futro drugiego swą twarz wtulę
Podając moim wrogom swe ręce na zgodę?
Już wiem, który z wilków mą duszę zagarnie -
Ten z nich wygra, którego świadomie nakarmię...
2 komentarze
AHopeS
Są dni kiedy czarny wilk ma cię w garści, lecz biały czuwa i ma większą przewagę. Karmić czarnego wilka nie jest warto, lepiej przytulic sie do białego.
Bardzo emocjonalne. NIE PRZESTAWAJ PISAĆ!
Marcin123
@AHopeS - to stara indiańska przypowieść, którą ubrałem w rymy. Odwieczna walka dwóch stron człowieka, yin i yang, dobra i zła, mroku i światła... Wybacz, AHopeS, ale przestałem już pisać. Dziękuję za ciepłe słowa. Bardzo mi miło, że na chwilę weszłaś w mój świat i przyniosłaś migotanie światełka... Ale wokoło mnie już ciemność.
Margerita
Bardzo mi się podobał widzisz potrafisz łapeczka do ciebie macha
Marcin123
Margerita - bardzo się cieszę. Dziękuję.