"Nieznajomy" cz. 2

Cześć oto kolejna część mojego opowiadania... Myślę, że miło się je będzie wam czytać

Minęły dwa miesiące a on się nie pojawił, nie było go nawet w naszych ulubionych miejscach na mieście. Nastała wiosna a ja nadal nie mogłam zapomnieć o moim, , nieznajomym " Pawle.
Pewnego dość ciepłego i słonecznego dnia przyszedł pod mój dom. Prawie go nie poznałam, wyglądał na zmęczonego i smutnego.
-Czemu tak długo cię nie było? Odszedłeś nawet bez jednego słowa pożegnania.
- Wiem i strasznie się z tym czuje. Bardzo cię przepraszam.
-Dlaczego tak zrobiłeś ?
-Miałem bardzo poważne problemy rodzinne.
-Czemu mi nie powiedziałeś ?
-Nie mogłem. Przepraszam
- A teraz, mi powiedzieć ?
-Moja mama ma nowotwór. Miała przeżuty więc musiała zostać w szpitalu, nie chciałem jej zostawiać samej, musiałem być z nią w tych trudnych chwilach.
- Bardzo mi przykro, ale zrozum mi zawsze wszystko możesz powiedzieć.
- No wiem... ale było mi głupio.
- Co ty myślisz, że jestem głupia! Że nie zrozumiem.
- ćiiii... uspokój się proszę, nie płacz już.
- Ty mnie nie kochasz.
- Kocham bardzo kocham, ale bałem się...
- Czego ?
- Że nie zrozumiesz, że mnie zostawisz. Bo poco komu biedny chłopak z chorą matką i ciągłymi problemami.
-pieniądze to nie wszystko. Nie rób zemnie takiego człowieka.
-przepraszam teraz to rozumiem, że jesteś inna, wyjątkowa. Bo przedtem to myślałem, że mnie zostawisz.
Uśmiechnęłam się tylko i wtuliłam w niego, zdałam sobie sprawę, że jest jedyny w swoim rodzaju.
Następnego dnia umówiłam się na spotkanie z moją przyjaciółką Kasia. Przyjaźniłam się z nią od podstawówki. Chciałam jej opowiedzieć o Pawle, podzielić się z nią moją radością.
Spotkałyśmy się w kawiarni, w której zawsze spotykałam się z Pawłem. Opowiedziałam jej wszystko ze szczegółami.
- Ale Ci zazdroszczę. Powiedziała
-Jestem taka szczęśliwa.
Po spotkaniu poszłam do domu.Niedługo miałam mieć sprawdzian z biologi więc postanowiłam się choć trochę pouczyć.
Sprawdzian zdałam na piątkę, chyba Paweł bardzo dobrze na mnie wpływa. Czas płynął a ja spotykałam się z moim, , Nieznajomym "