mózg zgniatany hipokryzją wobec samej siebie
nie umiem pisać, nie umiem mówić
nie widzę nic co będzie przez pryzmat ciebie
byłam, istniałam, zanikam
wszystko stało się wyblakłe niczym dym
z ostatniego papierosa
wydmuchiwany ostatkiem świadomości mym
nie widzę, nie słyszę, nie istnieje
czuje ból kolców kwiatu w nadgarstkach
wmawiam innym
tonę w tym świecie, w poszukiwaniach
nie szukaj, nie znajdziesz
umysł odpłynął od ciała mile stąd
zostało ciało
nic nie znaczy, nikt nie wie jak dawno i skąd
umieram, zanikam, zniknęłam
nie istnieje
2 komentarze
Naznaczona
Widać tutaj dużo Twojej wrażliwości
agnes1709
Bardzo ładnie, tylko czemu z małych liter? Czy to celowe?
Prunella
@agnes1709 owszem, tak jakoś mnie naszło