Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Oddech

Biorę oddech przed krokiem w dorosłość. Myślałem, że wiem, więcej niż widzę.
Byłem wtedy jeszcze głupcem. Pozostanę nim przez parę lat.
Nie przeżyłem życia. Dopiero zaczynam je poznawać.

  

Poczułem pierwszy smak miłości. Gorzki posmak rozstania ciągle czuję w ustach.
Chcę przekazać Tobie moje myśli. Wysłuchaj tej jednej prostej rady.
Koniec to dopiero początek. Nie chowajmy się w kącie udając męczenników.

  

Każdy z nas odczuwa ból, więc proszę nie płacz. To nie była ostatnia miłość.
Dzisiaj żyjesz wspomnieniami. Jutro zbudujesz kolejny związek.
Nie mogę obiecać, że on będzie wieczny. Daję słowo, że to uczucie nigdy nie zginie.

  

Proszę nie rań miłości. Dlaczego za wszelką cenę chcesz ją zdobyć?
Pojmiesz kiedyś jej prawdziwą istotę. Nie mogę powiedzieć Tobie całej prawdy.
Odnajdziesz ją w swoim cierpieniu. Otrzyj zapłakane oczy i ujrzyj piękno świata.

D4wid98

opublikował opowiadanie w kategorii inne, użył 163 słów i 925 znaków.

Dodaj komentarz