Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Cyberprzestrzeń

Obudziłam się lekko w szoku,mój budzik dzwonił już pół godziny(z przerwami). Spojrzałam na zegarek 6:30  
-Cholera...  
Pomyślałam wychodząc z łóżka. Spóźnie się do pracy. Miałam ok.20min żeby się ogarnąć. Wziełam szybki prysznic, ubrałam się. A śniadanie ?  
Eee, zjem na mieście. Wsiadłam do samochodu i ruszyłam w kierunku firmy w której zaczełam od niedawna pracować.
Na miejsce dotarłam spóźniona 5min,No cóż... Dobrze że tylko 5 minut. Pomyślałam wchodząc do swojego gabinetu. Ostatnio mało spalam. Całe noce przesiadywałam na facebokowym czacie(messenger)  
Pisze tam z Karolem, z którym  pracuje. Znaczy się... On Nie wie że to ja z nim pisze. Założyłam sobie fikcyjne konto,dodałam zdjęcie ładnej brunetki. Karol się w niej zakochał. To jest takie ekscytujące,widzę go na codzień, a On nie wie że to ze mną pisze. Firma należy do jego ojca, Karol zatrudnił mnie do zarządzania rachunkami firmy. Oprócz mnie, nie było tam żadnych kobiet. Wiedziałam o nim dosłownie wszystko... Ile ma lat, że ma dzieci,co lubi, że dobrze gotuje.
Lubię na niego patrzeć. Jego kocie ruchy przyprawiają mnie o dreszcze. Na facebooku posuwaliśmy się coraz dalej... Aż doszło do miłosnych wyznań a nawet Cyber sexu. Byłam w szoku że facet który przez 33 lata miał tylko 2 kobiety potrafi tak wiele! (Chodzi o sex)  
Kiedy zaproponował spotkanie, nie wiedziałam co zrobić, zgodziłam się,jako facebookowa piękność  zaczęłam komunikować się z rodziną Karola. Wszyscy mnie polubili,twierdzili że mam fajny charakter. Było mi przykro. Uświadomiłam sobie że Karol jest mężczyzną idealnym, a ja go tak okłamuje.... Postanowiłam przez jakiś czas nie odzywać się do niego z fikcyjnego konta. Chciałam zagadać do niego sama,w realnym świecie. Kiedy skończyłam prace, zapytałam go czy skusiłby się na kawę, nie odmówił. Pojechaliśmy. Weszliśmy do małej, ładnej kawiarenki. Oboje milczeliśmy, zauważyłam że Karol jest smutny. Zapytałam go o co chodzi. Odparł że dziewczyna go olewa, ja niewiele myśląc powiedziałam aby spróbował do niej zadzwonić raz jeszcze. Fakt, podałam mu swój nr, czułam że telefon mi wibrował w kieszeni spodni, dobrze że nie było niv słychać.
-Nie odbiera. Nie wiem co się dzieje. Martwię się o nią.
Miałam już coś powiedzieć,ale zrobiło mi się słabo. Obudziłam się w szpitalu. Nade mną pielęgniarki i lekarz.  
-O już się Pani obudziła. Świetnie,świetnie.
-Dlaczego tu jestem? Co... Co się stało? Zapytałam słabym głosem
-Zemdlała Pani, na szczęście Pani kolega szybko zareagował i przywiózł tu Panią. Ale już jest wszystko pod kontrolą. Zostanie tu Pani na noc, na obserwacji. Rano już będzie mogła Pani wyjść do Domu.
No właśnie.. Gdzie jest Karol, rozgladalam się po całej sali.
A więc jednak, ma mnie w dupie. Przywiózł mnie i zostawił. A teraz marzy pewnie żeby internetowa piękność mu odpisała. Zasnęłam. Obudziłam się a obok mnie, na krześle, siedział Karol czytał książkę.
-Dzień Dobry! jak się spało?  
Zaraz zabieram Cię do domu, gdzie lekarz kazał Ci wypoczywać. Więc masz tydzień wolnego. Widziałam że nadal jest smutny, chociaż udawał że się cieszy. Czy można aż tak się zakochać w kimś przez internet?  
Karol przywiózł mnie do domu,życzył zdrowia i pojechał. Podłączyłam Iphona i sprawdziłam wiadomości, same od niego.... Oczywiście sprawdzilam fikcyjne konto. Przeczytałam ale nie odpisałam. Zaczęłam się zastanawiać czy konta nie usunąć. Nie mogę go tak oszukiwać. Wieczorem zadzwoniła do mnie przyjaciółka.
-Cześć Hania! Słyszałam że już jesteś w domu, mogę wpaść?
Zgodziłam się, chciałam z kimś pogadać. Alicja była u mnie 20min później..  
-Haniula! Jak ty wyglądasz! Okropności, zapuściłaś się ostatnio.  
-Co ty powiesz... Odparłam  
Ostatnio nie miałam ochoty na "upiększanie siebie"  
-Hmm... To pokaż mi tu swoją kosmetyczkę,zabieram się do roboty. Trzeba Cię doprowadzić !  
Kiedy ona mnie malowała,opowiadałam jej wszystko, o tym koncie, o Cyber sexie, nie wstydzilam się. Było mi już wszystko obojętne .  
-Hania, usuń to konto.powiedz mu że to ty. Skoro już facet zastanawia się co się dzieje z laską w sieci to co będzie później ? Musisz to skończyć
Nagle ktoś zaczął pukać do drzwi, ździwiłam się, bo nikogo się o tej porze nie spodziewałam a było już dosyć późno.  
Poszlak otworzyć. To był Karol.
-Pięknie wygladasz, wybierasz się na jakąś imprezę? Zapytał, wręczając mi kwiaty
-Nie,nie. Koleżanka wpadła i tak eksperymentujemy.
-Ja już uciekam! Rzuciła Ala, po czym pośpiesznie wyszła z mojego mieszkania. Zostaliśmy sami. Zaproponowałam wino. Piliśmy, rozmawialiśmy,śmialiśmy się. Było cudownie.
Nagle Karol pochylił się i pocałował mnie delikatnie w usta, odwzajemniłam pocałunek. Zaczeliśmy się całować z taką żarliwością że ledwo mogłam oddychać. Kiedy zdjął ze mnie wszystko, zaczął rękoma błądzić po moim ciele. Najpierw dotykał mnie powoli a potem coraz mocniej...  
Oprzytomniałam.. Odepchnęłam go zarzucając na siebie szlafrok.
-Co się stało? Zrobiłem coś nie tak? Jeśli tak to przepraszam.  
-To ja..
-Co Ty?  
-To Ja jestem tą piękną brunetką z którą piszesz już jakiś czas.  
-Ale...ale jak to? Nie rozumiem
-To zrozum Karol! Zakochałam się w Tobie, a Ty mnie nie zauważałeś, ignorowałeś, liczyła się tylko praca, nic więcej, zalozylam to konto bo... Chciałam Cię lepiej poznać.  
-Lepiej poznać?! Okłamując mnie ? Hania!
Długo krzyczał,po czym wyszedł z moejgo domu trzaskajac drzwiami. Płakałam całą noc, usunelam konto. Weszłam na swój prawdziwy profil, wpisałam jego imię i nazwisko, lecz nie wyswietlił mi się jego profil. Czyżby mnie zablokował? Zadzwonolam do Alicji i wszystko jej opowiedziałam. Cały tydzień nie miałam wieści od Karol .  Było mi tak wstyd...
Przyszedł do mnie dopiero w pracy  
-Cześć, chciałem przeprosić. Nie powinienem tak krzyczeć. Głupio mi.  
Podniosłam na niego wzrok, miał oczy zapuchnięte,płakał?  
-Dobrze. Ja też przepraszam. Głupio wyszło.. To konto i w ogóle.
-Przemysławem to wszystko. Powinnaś zmienić pracę  już panuje między nami napięta atmosfera...
-Rozumiem Karol. Zaraz zabiorę swoje rzeczy i się wynoszę. Dziękuje za wszystko.
Minęło sporo czasu, Karol napisał tylko raz.. Że żałuje, nie chciał mnie zwolnić o że chciałby żeby wróciła. Nie odpisałam. Chcę zacząć wszystko od nowa.  


To moje pierwsze opowiadanie tutaj :)  
Będzie mi bardzo miło, jeśli ktoś napisze co mam źle, co powinnam poprawić :) I oczywiście czy opowiadanie się spodobało :)

Gwiazda28

opublikowała opowiadanie w kategorii inne, użyła 1194 słów i 6767 znaków.

Dodaj komentarz