Wącham adidasy nauczycielki.

Jest ciepły letni czerwcowy dzień. Byłem na zielonej szkole nad morzem. Po długiej podroży pierwszego dnia Panie nauczycielki powiedziały że mamy wolne, i zostajemy w ośrodku wypoczynkowym.
Leżałem na łóżku i zauważyłem że  dwie Panie nauczycielki Pani Joanna i Pani Aneta zdjęły swoje adidasy Nike i wyszły z pokoju.
Podeszłem do ich butów najpierw wziąłem do ręki adidasy pani Joanny. Były to szare Nike Valiant.  
Zacząłem wąchać jej adidasy, pachniały słodkim delikatnym potem ponieważ nosiła krótkie białe skarpetki. Zacząłem lizać jej wkładkę w bucie smakowała słodkim potem. Odłożyłem jej Nike i złapałem za buty Pani Anety. Zacząłem wąchać jej buty były to szaro różowe Nike Revolution. Tym razem zapach był mocny i bardziej intensywny. Zacząłem lizać jej wkładkę,smakowała słonym potem ponieważ ona nie nosiła skarpetek.
Zauważyłem jeszcze że Pani Joanna zostawiła swoje krótkie białe skarpetki na krześle. Zacząłem je wąchać pachniały słodkim trochę mocnym potem.
Nagle wchodzą Pani Joanna i Pani Aneta, widzą co robię i każą abym się położył na łóżku. Powiedziały abym wachął i polizał ich stopy.
Nie chciałem tego robić brzydziłem się.
Jednak zacząłem po chwili wąchać i lizać stopy Pań nauczycielek, ich stopy. Pachniały cudownym potem słodko słonym potem.
Nie chciałem lizać ich stóp więc Pani Aneta wzięła truskawkową wodę i wylała na swoje stopy i kazała mi lizać jej stópki.
Polizałem jej stopy smakowały ochydnie. Potem polizałem gołe stopy Pani Joanny smakowały trochę lepiej niż stopy Pani Anety.
Powiedziały do mnie zapominamy o całej sprawie i wyszły z pokoju.