Solenizantka

Jestem Tomek, lat 18 jakiś tydzień temu przeżyłem niezapomnianą historię na imprezie urodzinowej koleżanki z mojej klasy. Myślałem, że to będzie najzwyklejsze przyjęcie, ale na moje szczęście okazało się inaczej.

O 19:00 wszedłem do domu Gabi, od dziś siedemnastoletniej dziewczyny średniego wzrostu z czarnymi, lekko kręconymi włosami, dosyć dużymi jak na jej wiek piersiami, które ponadto były uwydatniane przez bluzkę z dużym dekoltem. Złożyłem jej życzenia urodzinowe jak tradycja i kultura nakazuje, wręczyłem prezent i przytuliłem czując jak jej aksamitne kule rozpłaszczają się na mojej klatce piersiowej. Gabriela zaprowadziła mnie do salonu gdzie czekało już kilka innych osób, swoją drogą jej rodzice byli bardzo dziani stać było ich na wszystkie zachcianki córki, stół, aż się uginał od jedzenia a alkoholu było tyle, że wystarczyłoby na kilka imprez. Usiadłem obok solenizantki. Oczy Gabi były skierowane na mnie, uwielbiałem jak tak na mnie zerkała miała piękne, zielone oczy, były zawsze takie niewinne. Z jej prawej strony siedział Arek mój najlepszy kumpel ,  blondyn o niebieskich oczach, zawsze żartobliwie nazywam go aryjczykiem co go bardzo wkurwiało. Dalej na kanapie siedział Paweł średniego wzrostu siedemnastolatek o krótkich , jasnych włosach i brązowych oczach. Obok Antka siedziała drobnej budowy Ola o ciemnych włosach. Naprzeciwko nas siedział Piotrek, Ada oraz Julka.  

Impreza rozkręcała się, chłopaki zaprosili dziewczyny do tańca. Ktoś puścił wolny kawałek, a ja nie czekając chwili, chwyciłem Gabi za rękę prosząc do tańca tak jak to zrobili inni. Gabi była uśmiechnięta, cieszyła się chwilą tak jak ja. Wtuliła się, mówiąc, że zawsze mogła na mnie liczyć, że zawsze byłem blisko. Ucieszył mnie ten fakt, że docenia moje starania.  

Gabi pocałowała mnie w usta po czym, chwyciła mnie za rękę prowadząc do swojego pokoju.  
Nie wiedziałem co ona knuje była raczej z tych dziewczyn co nie robią tego na imprezie. Gabi miała duszę romantyczki nie była jak inne koleżanki z klasy.  


Gdy weszliśmy do jej pokoju, Gabi zamknęła drzwi po czym podeszła do mnie rzucając się na moją szyję, całując mnie skierowała moje dłonie na jej pośladki. Jej czerwone majteczki które miała na sobie już po chwili padły na ziemię  
  
Czułem, że mój rosnący penis coraz mocniej napiera na bokserki. Wsadziłem rękę w spodnie i zacząłem masować penisa. Gabi również masowała sobie cipkę rączką jakby chciała mnie jeszcze bardziej rozpalić . Sam nie wiem co w nią wstąpiło nigdy nie była taka.  

Było mi trochę niewygodnie więc rozpiąłem spodnie wyciągając penisa na zewnątrz ku zdziwieniu mojej towarzyszki. Jedną ręką sobie waliłem drugą natomiast położyłem na tyłku Gabi. Widziałem, że jej twarz jest zaróżowiona. Oddychała głębiej. Nagle zdarzyło się coś, o czym marzy każdy facet . Kazała mi usiąść na łóżku po czym uklęknęła pomiędzy moimi nogami i zaczęła ssać penisa. Jej ciasne usta były bardzo przyjemne. Cały czas patrzyłem na hipnotyzujący widok jak główka solenizantki przesuwa się do przodu i do tyłu, robiła to z taką starannością  .

Słyszałem mlaskanie w jej ustach . Głaskałem ją po głowie mówiąc przy tym jaka jest seksowna. Gabi była jak w transie, bawiła się jajkami doprowadzając mnie do szaleństwa rozkoszy.  
Chwyciłem swoją Gabi za głowę by bo chwil ruchania jej boskich ust zalać je swoją spermą.  
Gabi uśmiechnęła się zlizując z kącików ust resztki mojego nasienia. Po chwili położyła się obok mnie z szeroko rozłożonymi nogami. Gabi pragnęła minety. Z jej cipki wydobywało się sporo soczków, a ona cichutko pojękiwała gdy zacząłem ją lizać. Chwyciłem ręką jej pierś ugniatając ją lekko . Była bardzo przyjemna w dotyku. Jej sterczący sutek drażnił wnętrze mojej dłoni. Mój język wirował dokładnie ze starannością ssałem jej piczkę. Gambi syczała z rozkoszy, wyginała namiętnie ciało, a jęki rozkoszy momentalnie wypełniły mały pokój . Nagle Gabi wykrzyczała bym ją zerżnął tu i teraz i że pragnie tego od początku naszej przyjaźni.  

Przyłożyłem penisa do jej mocno wilgotnej dziurki i pchnąłem. Jej różowiutka cipka była bardzo ciasna, mój penis zagłębił się ledwo do połowy. Napierałem mocniej wprowadzając penisa coraz głębiej do pochwy. Wysunąłem go pozostawiając wewnątrz tylko główkę i znów pchnąłem. Pochwa przyjemnie ściskała penisa z każdej strony. Powtarzałem te ruchy rytmicznie i słuchałem jak Gabi zaczyna pojękiwać.  


Mruczała jak kotka dając mi tym jeszcze większą satysfakcję. Pochyliłem się nad nię i zacząłem całowac jej pierś nadal ją posuwając tak jak tego chciała . Oplotła moje biodra nogami przyciskając mnie do jej krocza. Wchodziłem i wychodziłem z niej prawie na całą długość penisa. Naprzemiennie lizałem jej sutki i całowałem ją w usta, szeptałem jej do ucha, że ją kocham . Po kilku minutach zmieniliśmy pozycję. Gabi uklękła a ja za nią. Znów zacząłem ją posuwać trzymając  za pośladki, którym od czasu do czasu dałem klapsa. Jej jęki były coraz głośniejsze, nie można było ich nie słyszeć na dole.  

Byłem oszołomiony widokiem jej nagiego ciała, moje ciało przeszywały dreszcze rozkoszy, mój penis był twardy jak nigdy dotąd.  

Słuchanie wydawanych przez nią dźwięków oraz moich bioder i jąder obijających się o jej pośladki dawało mi ogromną rozkosz, dawałem siebie wszystko by jeszcze bardziej spotęgować jej doznania sekualne . Dostawała orgazmu za orgazmem aż w końcu  poczułem że dochodzę. Było za późno by z niej wyjść więc cały ładunek poszedł do jej wnętrza . Wyjąłem swojego twardziela po czym położyłem się obok niej. Przez chwilę przeszył mnie lęk, że zrobiliśmy to bez prezerwatywy, ale Gabi mnie uspokoiła, powiedziała mi, że od miesiąca bierze tabletki.  


Tej nocy robiliśmy to jeszcze kilka razy w różnych pozycjach. Od tego czasu jesteś moim skarbem o który dbam i spełniam wszystkie jej erotyczne zachcianki.