Po intrygującej obietnicy, Dorota objęła dłonią mojego penisa, mocno ścisnęła i zaprowadziła do łazienki. Za drzwiami zastałem to, co lubię najbardziej. Duży pokój kąpielowy z deszczownicą, prysznicem i wielką wanną. Odkręciła kurki i weszliśmy pod strumienie gorącej wody, które obmyły nasz ciała. Masowałem cudowne duże piersi rękami śliskimi od żelu. Zjechałem niżej, wymasowałem seksowny brzuszek i włożyłem dłoń między jej uda. Objęła mnie i namiętnie pocałowała.
- Teraz moja kolej, kocurze - wyszeptała mi do ucha i sięgnęła po żel.
Jej dłonie błądziły po moim torsie, plecach i pośladkach. Powoli dotarły do celu. Delikatne i zwinne palce zajęły się jądrami i sztywniejącym penisem. Po wypłukaniu silnym strumieniem prysznica wzięła go do ust. Stwardniał w nich bardzo szybko. Wypuściła go na pastwę tryskającej wody i patrzyła jak dumnie stoi. Następnie otuliła go mokrymi, ociekającymi wodą cyckami. Posuwała mnie z nieukrywaną rozkoszą.
Sztywny kutas pojawiał się i znikał pomiędzy dużymi, jędrnymi półkulami. Ścisnąłem palcami sterczące z podniecenia sutki. Dorota mocniej otuliła pulsującego sztywniaka. Rozchyliła usta i wpuszczała go do środka. Strumienie gorącej wody rozbryzgiwały się wokół nas. Jej pieszczoty przynosiły błogi efekt. Posuwiste ruchy piersi nabrały tempa. Sperma wytrysnęła centralnie w otwarte usta. Kolejne porcje wypływały na brodę i zalewały piersi, mieszając się z wodą. Dorota wymasowała kutasa do ostatniej kropli lepkiego nektaru.
Po wspólnej kąpieli została w łazience i zajęła się robieniem makijażu. Ubrałem się i czekałem w salonie, popijając Burbona z lodem. Mój mózg pracował na pełnych obrotach, wyobrażając sobie różne opcje i podpowiadając przeróżne scenariusze. Dorota w końcu wyszła, umalowana wyzywająco seksownie. Jej nagie ciało prezentowało się niesamowicie podniecająco i świeżo. Pachniała intensywnie ciężkimi perfumami. Ubrała pończoszki, szpilki i obcisłą, czarną sukienkę z cienkimi ramiączkami. Zarzuciła ciepły szal na ramiona i uśmiechnęła się uwodzicielsko.
- Bielizna nie będzie mi potrzebna tam, gdzie jedziemy. Zapraszam do mojej karety. Zawiozę Cię i pokażę, dlaczego ta " twoja Magda" nie ma czasu dla Ciebie – powiedziała z tajemniczym uśmieszkiem.
Wsiedliśmy do czarnego, błyszczącego czystością Wranglera. Jeep ruszył z piskiem opon. Po krótkiej i nieco szalonej jeździe zatrzymaliśmy się pod rezydencją za miastem. Nad masywnymi drzwiami wisiał dyskretny neon „ Villa Incognito”. Dorota wcisnęła guzik domofonu i uśmiechnęła do kamery. Drzwi zabrzęczały i otworzyły się, skrzypiąc złowrogo. Weszliśmy do dużego pomieszczenia, oświetlonego nastrojowym, przyćmionym światłem. W powietrzu unosił się dym cygar i ciche dźwięki hard rockowej muzyki.
Na skórzanych kanapach siedzieli głównie mężczyźni. Było też kilka par, tulących się do siebie. Podszedł do nas elegancki facet w czarnym garniturze. Bez słowa położył dłoń na wydatnym biuście blondynki i pocałował ją w usta. Podał mi rękę na powitanie i zaprowadził nas do wolnego stolika, blisko baru. Zamówiłem drinki i usiadłem obok Doroty na kanapie. Objąłem ją ramieniem i położyłem dłoń na lewej piersi. Wyczułem twardy sutek pod materiałem obcisłej sukienki. Westchnęła i zmysłowo oblizała usta.
- Dobrze Cię tu znają. Jesteś wpuszczana bez słowa i bardzo czule witana - skomentowałem sytuację, patrząc w jej oczy. Znowu gościł w nich błysk pożądania.
- Posiadam kartę VIP Klubu Incognito. Mogę przychodzić tu sama lub z osobą towarzyszącą na wszystkie imprezy, kiedy tylko zapragnę - odparła z niewinną minką i wystawiła prowokująco usta, robiąc seksowny dzióbek.
Pocałowałem je, wpychając język głęboko do buzi. Dorota odwzajemniła pocałunek. Nasze języki spotkały się i namiętnie pieściły. Sutek pod moją dłonią stał się jeszcze twardszy. Całowałem ją czule i gorąco jednocześnie. Moja dłoń wjechała pod sukienkę, palce dotknęły wydepilowanej cipki. Była cudownie gładka i wilgotna. Przez chwilę pieściłem ją, masując palcami mokre z podniecenia wnętrze. Język penetrował głęboko wydatne, gorące usta. Jęczała cicho i drżała. Przerwałem pieszczoty i cmoknąłem ją w policzek.
- Nigdzie nie widzę Magdy – wyszeptałem jej do ucha, patrząc na otoczenie i obecnych gości klubu.
Włożyłem mokre od soków palce w usta Doroty. Oblizywała je z prawdziwą przyjemnością. Poruszała głową, jak przy obciąganiu kutasa. Mężczyźni siedzący obok patrzyli z na Nią z dzikim podnieceniem. Widząc to, prowokująco zaczęła lizać i obciągać każdy palec z osobna. Podniecanie facetów było najwyraźniej jej ulubionym zajęciem. Liżąc mnie masowała swoje cycki, mając świadomość, jak bardzo prowokuje i zwraca na siebie uwagę.
Część patrzących na to mężczyzn rozpięło spodnie i wypuściło na wolność swoje penisy. Dorota lizała mnie nadal i wpatrywała się z pożądaniem w sterczące, pokaźne kutasy. Panowie podziwiali jej wyczyny i posuwali się, obejmując dłońmi sztywne organy. Przestała lizać moje palce i przesłała im gorące całusy. Ściągnęła w dół dekolt sukienki, odsłaniając nabrzmiałą z podniecenia dużą, piękną pierś. Sąsiedzi cmokali z aplauzem, odwzajemniając wirtualne pocałunki.
- Pytałeś o Magdę???...poczekaj cierpliwie, to zaraz ją zobaczysz – odpowiedziała zdawkowo i położyła mi ciepłą dłoń na udzie. Wbijałem wzrok w jej cudownie duży, nagi cycek.
Przy kolejnym drinku barman zastukał łyżką o pustą butelkę. Na sali zapanowała cisza. Znowu pojawił się facet w czarnym garniturze.
- Proszę państwa! Za chwilę rozpocznie nasz wieczorny pokaz, po którym odbędzie się konkurs. O szczegółach poinformuję po pokazie. Życzę wszystkim dobrej zabawy! – zapowiedział z szerokim uśmiechem i zniknął za kurtyną, wiszącą obok baru.
Muzyka rozbrzmiała głośniej. Kutyna rozsunęła się bezszelestnie. W półmroku pojawiły się dwie postaci i podeszły do baru. Rozbłysnął reflektor i zalał je światłem. Przed nami stały dwie nagie, opalone Brunetki z długimi, rozpuszczonymi włosami. Jedna była w szpilkach, druga w wysokich kozaczkach. Tą drugą była Magda. Kobiety patrzyły sobie głęboko w oczy. Przytuliły się, dwie pary dużych piersi zetknęły się razem. Rozpoczęły długi, gorąco lesbijski pocałunek. Ich dłonie pieściły wzajemnie plecy, pośladki i uda.
Mężczyźni, którzy jeszcze tego nie zrobili, rozpięli spodnie. Kobiety w towarzystwie facetów pomogły swoim partnerom. Dorota przesunęła dłoń z mojego uda na rozporek. Masowała mnie przez spodnie, patrząc na pieszczotki przy barze. Kiedy poczuła pęczniejącego penisa, rozpięła suwak i objęła dłonią sterczącego kutasa. Razem wpatrywaliśmy się w podniecający spektakl. Jej dłoń zacisnęła się na kutasie i zaczęła go masować. Brunetki przy barze przerwały pocałunek. Hotka usiadła na barowym stołku i rozchyliła nogi, eksponując wszystkim soczystą cipkę. Jej towarzyszka kucnęła przed nią.
- Ta druga dziwka to Amanda – uświadomiła mnie Dorota, nie przerywając masażu.
Usta Amandy przylgnęły do wilgotnych płatków rozwartej dziurki. Hotka westchnęła i odrzuciła głowę do tyłu. Ruchliwy język pobudzał jej wrażliwą łechtaczkę i penetrował gorącą cipkę. W trakcie oralnych pieszczot jej ciało zaczęło drżeć, z ust wydobywały się jęki i westchnienia rozkoszy. Zarzuciła nogi na ramiona partnerki i ścisnęła udami jej głowę. Krzyk orgazmu przeszył klubowe powietrze. Dorota mocniej zacisnęła palce na moim twardym kutasie. Panowie na kanapach nie odrywali wzroku od Brunetek i trzepali się.
Barman wstrząsnął butelką szampana, otworzył ją i podał Magdzie. Strumień piany wytrysnął w jej usta. Otworzyła je i przyjmowała do buzi upojny wytrysk. Szampan spływał po brodzie, zalewał piersi i ściekał między uda. Amanda zlizywała go z cipki. Kiedy butelka opustoszała, Hotka objęła ustami szyjkę i zaczęła obciągać. Partnerka zlizywała szampana z jej brzuszka i piersi. Następnie obróciła się, oparła o sąsiedni barowy stołek i wypięła seksowną dupę. Magda uwolniła mokrą szyjkę butelki z ust i włożyła między pośladki Amandy.
Ta rozchyliła je dłońmi, osłaniając swoje seksowne dziurki. Hotka przystawiła butelkę do kuszącego odbytu i powoli wpychała ją do środka. Grymas rozkoszy wykrzywił twarz Amandy. Butelka wchodziła coraz głębiej i coraz mocniej rozciągała ciasną dziurkę. Dupeczka zaczęła poruszać się na niej. Nabijała się rytmicznie, przyjmując do środka szklanego penetratora. Analny stosunek z butelką była ekscytujący i podobał się wszystkim. Obecne na sali panie śledziły go , masturbując się. Dorota masowała mnie i pobudzała łechtaczkę drugą dłonią.…
Amanda głośno szczytowała. Część z mężczyzn, walących konia w trakcie pokazu, doszło razem z nią. Gejzery spermy wystrzeliły ze sztywnych penisów. Jęki pieszczących się na kanapach kobiet zmieszały się z krzykami Brunetki. Hotka wysunęła butelkę z odbytu partnerki i oddała barmanowi. Położyła się na barze i przyjęła ponętną pozę. Na sali znowu pojawił się mężczyzna w czarnym garniturze. Podszedł do Amandy i dał jej siarczystego klapsa w wypięty tyłek. Wyprostowała się i odwzajemniła pocałunkiem. Drugi klaps wygonił ją za kurtynę.
- Milo mi, że podobał się państwu pokaz naszych ślicznotek. Teraz czas na konkurs. Zapraszam wszystkich, którzy pragną zaspokoić leżącą na barze panią Magdę. Ten pan, lub panowie, z których będzie najbardziej zadowolona, spędzi z nią całą noc w naszym lustrzanym apartamencie. Chętnych proszę o pozbycie się ubrań i podejście do baru. Pani Magda wskaże tych, na których ma ochotę.
Dorota przestała masować siebie i mojego penisa. Zaczęła rozpinać mi koszulę i spodnie.
- Co Ty robisz? – spytałem zdziwiony.
- Rozbieram Cię, frajerze. Idź do baru i skorzystaj z szansy. Może wreszcie uda Ci się spędzić noc z ukochaną – odpowiedziała ze złośliwą minką.
Nagi dołączyłem do mężczyzn, stojących w szeregu przed barem. Hotka, leżąc w pozie carycy, wnikliwie lustrowała prężące się penisy oraz ich właścicieli. Oni wpatrywali się w apetycznie seksowne ciało. Pożerali wzrokiem duże cycki, dupę, rozchylone uda i to, co widzieli między nimi. Wysuwała język i śliniła się, patrzą na niektóre egzemplarze. Kiedy spojrzała na mnie, uśmiechnęła się tajemniczo.
- Dzisiaj mam duże potrzeby i widzę tu wielu kandydatów na nagrodę – wymruczała niskim tonem - Każdego wskazanego proszę o wystąpienie z szeregu i podejście do mnie.
Pośliniła palec i wskazała pierwszego. Wystąpił starszy facet z grubym, żylastym kutasem i ogromnym jądrami. Hotka wyciągnęła rękę i chwyciła za nie. Przez chwilę ściskała i bawiła się nimi. Następnie objęła dłonią wielkiego penisa. Posuwała go czule podziwiając pęczniejące postronki żylastych splotów. Facet złapał ją za pośladek i natychmiast dostał strzała w policzek. Następny cios trafił w zwisające jądra.Skulił się i popatrzył na nią zaskoczony. Hotka kazała mu stanąć za barem.
Następny wskazany był atletycznie zbudowanym młodzieńcem z bardzo długim penisem. Przejechała po nim palcem z dołu go góry i objęła główkę. Napiął się jak struna, natychmiast. Jej dłoń ponownie odbyła podróż po sterczącym organie i dotarła do aksamitnie gładkich jąder. Pieściła je palcami i głaskała delikatnie, patrząc mu w oczy. Kutas pulsował i i był bliski wytrysku. Przerwała pieszczoty i też skierowała za bar.
Kolejny szczęściarz był krępym, wytatuowanym osobnikiem o kwadratowej twarzy bandziora. Mocno owłosione ciało kontrastowało z łysą głową. Hotka przyłożyła ramię do jego potężnej pały. Była prawie tak samo długa i gruba. Z trudem objęła go dłonią i ścisnęła. Potężna główka przybrała bordowy kolor. Oblizała się , przyciągnęła go do ust i pocałowała. Facet był purpurowy z podniecenia. Polizała go i kazała dołączyć do kandydatów za barem.
Czwarty wybraniec też miał potężny interes. Dodatkowym atrybutem była biżuteria. Na grzbiecie penisa, przez całą długość ciągnął się rządek kolczyków-bananów, zakończonych metalowymi kulkami. Hotka przejechała dłonią po błyszczącym metalu licznych kulek. Wyglądała na zachwyconą. Pobawiła się główką kolczykowanego penisa i też wysłała go za bar. Na koniec wskazała na mnie.
- Ciebie dawno nie widziałam. Będziesz na deser. Pozostałym panom bardzo dziękuję za udział w konkursie! Życzę miłego wieczoru i do zobaczenia następnym razem. Obecnym na sali paniom też życzę mocnych doznań...i nowych doświadczeń! – powiedziała głośnym tonem, podniosła się i zeszła z baru.
- Moich wybrańców proszę za mną – zwróciła się do nas z uśmiechem, wypinając duże, niesamowite piersi.
Kręcąc pośladkami weszła za kurtynę. Oglądnąłem się za siebie. Przy stoliku Doroty stało trzech uczestników konkursu. Rozmawiała z nimi radośnie, eksponując nagi biust ze sztywnymi z podniecenia sutkami. Dumnie wyprężone kutasy sterczały przy jej twarzy. Jednego wzięła do buzi, dwa pozostałe objęła dłońmi. Silne męskie ręce zajęły się jej dużymi cyckami. Kutas w ustach zaczął się poruszać.
Odwróciłem się i podążyłem za stukotem wysokich obcasów czarnych kozaczków...
6 komentarzy
M
W końcu! Czekam na każde opowiadanie
nanoc
O w mordę ale realistycznie mmm
cuck
Też nie kumam o co tu kaman...
disciple
Admin dawaj te opowiadanie na główną!!
fantasta
Wiecie zastanawia mnie jedno? Cały czas w poczekalni, a potem znikną opowiadania i tyle z tej twórczości. O co tu kaman, by trafiło jak innych publikacje od razu na główną?
Tory
Dobrze napisane podnieca