Wraca koleś autobusem, okropnie zmęczony po ciężkim dniu pracy. Siedzi, a nad nim dwa mohery obrabiają mu dupę, bo im miejsca nie ustąpił: 
- Ja wychowałam 5 dzieci i każde by ustąpiło! 
- Ja wychowałam 10 dzieci i każde by ustąpiło! itd. 
Na co koleś, gdy już nie wytrzymał: 
- Jak żeście k***a tłoku narobiły to teraz stójcie!
Dodaj komentarz