Materiał odrzucony.

"Życie w niebiosach" - WSTĘP do MOJEJ KSIĄŻKI

7 czerwiec, niedziela 19;15
Tak, postanowiłam napisać książkę. Dopiero zaczynam, więc nie spodziewajcie się nie wiadomo czego. Może parę ciekawostek o mnie... Jestem inna, wierze w elfy, duszki i resztę takich stworków. Uwielbiam patrzeć na Zachód Słońca i poranna rosę. Przypomina mi to narodziny i wieczny sen. Zastanawiacie się czemu napisałam to z dużej litery? Wytlumaczę wam, teraz jesteśmy w moim świecie, w mojej wyobraźni. Tutaj wszystko dzieje się tak jak chcę żeby się działo. Co do tych elfów, to ja naprawdę w nie wierze. Ludzie wyznają szatana, to czemu ja nie mogę rozmawiać z elfami? Będę pisać w formie pamiętnika, ale nie zawsze. Jestem dziewczyna to normalne ze mam humorki. Mam 14 lat , 170cm i waże...a nieważne... Jestem tolerancyjna. Nie znoszę gdy ktoś wyśmiewa się ze słabszych lub obraza obcokrajowców. Jeśli ktoś dokucza niepełnosprawnym, to mam ochotę wrzucić go na gorącą patelnie. Serio, nie żartuje. Kocham rośliny, a bez sportu nie żyje.Oj dałam wam właśnie wskazówkę, jak pozbawić mnie życia...sport jest dla mnie powietrzem bez niego nie mogę oddychać. Szczególnie ubóstwiam skoki narciarskie.A piłka nożna to mój drugi świat. Wchodzę do niego gdy chce rozładować emocje. Siatkówka - ahh urodziłam się z sympatia do niej. Skra - mój ulubiony klub, ale dobra koniec , bo zabraknie mi tematów na później.Jestem ogromna fanka The Beatlesów i ogólnie wszystkich muzyków lat 70. Czasy Dzieci Kwiatów. Wprost uwielbiam styl hipisów. Te długie suknie w kwieciste wzory...no nie i zaś się rozmarzyłam.Nie myślcie, ze jestem ładna, szczupła, bogata i popularna. Twarz mam jeszcze znośną.. figury nienawidzę, a jeśli chodzi o pieniądze to musze błagać dziadka, żeby mi cos dał. Rodzice mnie nie kochają, niestety. W szkole mam koszmarnie. Dokuczają mi i w ogóle. Ale nie wolno się poddawać! No na teraz wystarczy.

Rosemary

opublikowała opowiadanie w kategorii sen, użyła 345 słów i 1943 znaków.

1 komentarz

 
  • karolinka

    Super

    8 cze 2015