Ma dusza steskniona szuka zrozumienia, czy u Ciebie je znajde? On sie zarumienia. Dobiera wciąż słowa, lecz na próżno sie trudzi, niech mnie przytuli, niech mnie obudzi. Niech zbudzi ze snu i wyrwie z ukrycia, bo nie chce byc ciągle w tym cieniu znów skryta. Chcę wyjść na powierzchnie ujrzeć taflę wody, zaznać spokoju, miłości i zgody. Bo Ty mnie rozumiesz jak malo kto, polepszach wciąż humor i mówisz "to to" To wlasnie "to" co jest miedzy nami, sprawilo ze miłość ma nie zna juz granic.
1 komentarz
agnes1709
Wierszyk do małego dopracowania, aczkolwiek na mocne cztery
natallla7
@agnes1709 dziękuję ❤