mam swoje chore myśli
co tworzą chore słowa
malujące chore obrazy
chory chodzę po świecie
zwanym chorym globem
i szukam lekarstwa
tam pośród gwiazd
równie chorych jak ja
i pośród piasków
nie mniej chorych
szukam
chorym wzrokiem pukam
pukam do chorych oczu
może tam znajdę
słońce złociste
co świeci
nie jak to nad głową
chory lekarstwa szukam
na chore myśli
chore me oczy
i chory ten świat
w dłoni chore serce
blade już nie czerwone
bije bije i cichnie
drzewa nagie
a pod nimi liście szare
prawie martwe szepcą
wspominają stare dni
gdy zdrowe były
na gałęziach spróchniałych
siedzą ptaki obdarte
obnażone z piór
i do wiatru krzyczą
by poniósł je jeszcze jeden raz
na łąkach złotych od traw
sarna chuda i jeleń jak ona
twarzami przy ziemi szukają
szukają kolorów
jako ja szukam lekarstwa
chory szukam lekarstwa
z wiatrem zimnym w piersi
by tylko jeden raz
zobaczyć tamten świat
co chory jeszcze nie był
Materiał zarchiwizowany.
Dodaj komentarz