Wizyta u Kuby

Najpierw wstęp wyjaśniający.  Kuba od września pracuje w prywatnej szkole muzycznej w Europie. Pierwszy raz w życiu szłam na Halloween który wymyśliła moja siostra. Kuba nie mógł przylecieć ale namówił mnie bym poszła. Przebrałam się za czarownicę i Kubuś zasugerował bym pod leginsy nie zakładała majtek, odpowiedziałam że bez majtek to mogę chodzić tylko przy nim. Przyjaciel z LOL24 podczas korespondencji powiedział mi, że też pracuje daleko od rodziny i bardzo ważne jest dotrzymywanie słowa.
   Na początku listopada Kuba przyleciał po mnie bym na tydzień poleciała z nim. Pamiętałam by dotrzymać słowa i na podróż samolotem założyłam spodnie skórzane, białą koszulkę, kurtkę i skarpetki stópki i adidasy (bieliznę sobie darowałam) Lot był dosyć długi bo mieliśmy przesiadkę we Frankfurcie i cztery godziny na terminalu. Mieliśmy zarezerwowany jeden nocleg w hotelu bo rano przed 7 mieliśmy jeszcze trzy godziny jazdy pociągiem.W czasie lotu strasznie rozbolała mnie głowa i byłam nie do życia. Na miejscu wylądowaliśmy około 23 i okazało się że moja walizka poleciała sobie gdzie indziej niż my. Po wejściu do hotelu Kubusiowi udało się dogadać o jakieś jedzonko do pokoju i tabletki dla mnie na ból głowy. Poszłam pod prysznic i po myciu przeprałam skarpetki i koszulkę.
   -Iza choć już mamy kolację nawet na ciepło.
   -Tego było mi trzeba.
kolację zjadłam w ręczniku i po zjedzeniu położyłam się nago do łóżka. Planowałam przed wylotem, że w hotelu po rozłące z mężem będzie niesamowity seks, ale przez ból głowy szybko zasnęłam.  Śniło mi się, że jestem w samolocie i zaraz po starcie Kuba zaczyna mnie rozbierać najpierw buty, kurtka a po chwili siedzę przy nim zupełnie nago i podchodzi do nas stewardesa i pyta czy podać kawę czy wolimy się nacieszyć sobą? Nic nie odpowiadamy tylko Kuba sadza mnie na swoje kolana a ja mówię do niego ,,kochanie wszyscy na nas patrzą" Obudziłam się około 5 rano z Kuby paluszkiem w mojej norce i pomyślałam stąd ten erotyczny sen. Wstałam i poszłam pod prysznic by się odświeżyć przed śniadaniem i dalszą podróżą. Całe szczęście głowa przestała mnie boleć. Dopiero po myciu dostrzegłam, że przed spaniem nie powiesiłam przepranych rzeczy i leżą mokre w umywalce. Zjedliśmy śniadanie i trzeba było się zebrać na pociąg.
   - O kochanie czy to specjalnie dla mnie?  
   -Ale co dla ciebie?
   -To że nie zakładasz koszulki?
   -Dla ciebie miał być brak bielizny, ale przez mój ból głowy masz dodatkowy bonus. Wczoraj przeprałam koszulkę i skarpetki, ale zapomniałam rozwiesić i nie wyschło.
   -To dobrze że tu jest cieplej niż w Polsce bo jest z osiemnaście stopni.
Wsiedliśmy do prawie pustego pociągu i zajęliśmy miejsca na przeciw siebie.
   - Jak się czujesz? Głowa jeszcze cię boli?  
   -Już nie i przepraszam.
   -Za co ty przepraszasz?
   -Bo miałam w planach cię zadowolić w hotelu.
   -Mamy cały tydzień dla siebie.
Kuba po tych słowach złapał mnie za nogę i pociągnął ją kładąc na swoje kolano. Rozwiązał sznurówkę i zdjął mojego adidasa i sięgnął po drugą nogę. Rozejrzałam się po wagonie, tylko kilka rzędów przed nami siedziała jakaś para a po bokach pusto. Rozpięłam kurtkę i uklękłam przed zdziwionym mężem.
   -Co robisz kochanie?
   -Cicho mam chęć odwdzięczyć się za nocny paluszek.
Rozpięłam mu spodnie i wyciągnęłam jego ptaszka i objęłam go ustami. Liżąc go czułam jak bardzo rośnie w moich ustach podczas gdy ja pracowałam ustami Kubuś wsunął swoje dłonie na moje nagie ciało pod kurtką i zaczął mnie pieścić równocześnie zdejmując ją ze mnie. Po chwili klęczałam już tylko w samych spodniach i połykałam ogromną ilość nasienia. Podniosłam się z kolan rozejrzałam się i stwierdziłam że chyba nikt nie był świadkiem naszej przyjemności. Zdążyłam się osłonić kurtką gdy przyszła konduktorka sprawdzić bilety. Skasowała nasze bilety i się do mnie uśmiechnęła coś tam jeszcze powiedziała do Kuby i poszła dalej.
   -Co ona mówiła?
   -Powiedziała że czas się ubrać bo za dziesięć minut będziemy na miejscu.
Myślałam że spalę się ze wstydu, ale co tam nikt mnie tam nie zna.
Z dworca poszliśmy do Kuby mieszkanka i tam dopiero mogliśmy się sobą nacieszyć. Zadzwonili z lotniska z informacją że jutro wieczorem kurier dostarczy moją walizkę. Kubuś dał mi swój dres i poszliśmy do baru na obiadek po którym poszliśmy na spacer na pobliskie wzgórze z którego był piękny widok miasteczka.
   -Ale z tą ładnie widać miasteczko muszę zrobić zdjęcie.
   -To zrób sobie to zdjęcie a ja mam zamiar też na zdjęcie ale dresu z ciebie i wtedy dopiero będzie ładny widok.
   -Chyba teraz ciebie coś boli. Chcesz jakąś tabletkę?
   -Na to jest tylko jeden lek.
Złapał mnie w pasie i przyciągnął mnie do siebie łącząc nasze usta w pocałunku. Po raz kolejny tego dnia pozbawił mnie górnej części odzieży. Przytulał mnie do siebie ja tylko w za dużych spodniach dresowych i adidasach poprowadził mnie tak do jakiejś ławeczki i usiadł na niej sadzając mnie przodem do niego na kolanach. Objęci całowaliśmy się usłyszałam za plecami tylko :  ,,Hej , hej " To jakaś para staruszków nas pozdrowiła i poszła dalej. Zostaliśmy sami na ławeczce i po chwili spodnie od dresu miałam na stopach. Pierwszy raz od wakacji uprawialiśmy seks na świeżym powietrzu.