nikt nie wścieka się 
równie pięknie jak ty 
gdy jesteś ignorowana 
i kurwa poleci czasem 
i talerz trzaśnie o ścianę 
i łzy strumieniem popłyną 
a przecież mój świat 
kręci się wokół ciebie 
tylko czasem zapomnę 
ci o tym przypomnieć 
i pocałunkami muszę 
cię do kupy pozbierać 
ramionami mocno trzymać 
i w oczy hardo patrzeć 
aż cię znów przekonam 
że jesteśmy sobie pisani 
i nigdy śmiał się nie będę 
z twoich obaw, choć są śmieszne 
bo ty mała 
kpiny z uczuć nie uniesiesz
4 komentarze
Obca
Nawet, nawet. Pomysł niezły, czwórka z plusem jak się patrzy!
DziecieChaosu
@Obca Dziękuję
AuRoRa
Wiersz oddaje istotę miłości, bo nie każdy musi mieć codziennie dobry dzień, ważne by przeczekać burzę, za którą czeka słońce , łapka
DziecieChaosu
@AuRoRa Dziękuję
agnes1709
"i pocałunkami muszę cię do kupy pozbierać"; "bo ty, mała (tu powinien być przecinek
) kpiny z uczuć nie uniesiesz". Miszcz!!! Zwłaszcza ostatnie dwie linijki. Bosko!!!
DziecieChaosu
@agnes1709 Może lepiej całkiem wyrzucę ten przecinek
 Dziękuję  
AnonimS
Hmm nostalgiczne.